Rosyjski Buk w płomieniach. Na tych ujęciach dobrze to widać

Do listy zniszczonego sprzętu przeciwnika ukraińska armia dopisała właśnie system obrony powietrznej Buk-M1. Wyjaśniamy, jak przeprowadzono atak i przybliżamy najważniejsze cechy tej rosyjskiej jednostki.

Rosyjski Buk-M1 ostrzelany przez Ukraińców
Rosyjski Buk-M1 ostrzelany przez Ukraińców
Źródło zdjęć: © twitter, Повернись живим
Mateusz Tomczak

Udana z punktu widzenia Ukraińców operacja miała miejsce w obwodzie donieckim, kilka km od Popasnej. To region, w którym obecnie toczą się bardzo ciężkie starcia (nieopodal Bachmutu). Wśród sukcesów Ukraińcy mają już na koncie m.in. trafienie Pancyr-S1 czy zniszczenie rosyjskiego moździerza przy pomocy polskiej armatohaubicy Krab. Buk-M1 to kolejny cenny "skalp" na linii frontu.

Buk-M1 trafiony w obwodzie donieckim

Buk-M1 został zauważony podczas lotu jednej z jednostek rozpoznania powietrznego wykorzystywanych przez 45. oddział samodzielnej brygady artylerii. Rosjanie zatrzymali się w gęstych zaroślach, co mogło maskować ich pozycję z perspektywy ukraińskiego rozpoznania naziemnego. Dla chociażby drona wykrycie takiej pozycji nie jest jednak trudnym zadaniem.

Po rozpoznaniu celu jego współrzędne zostały wykorzystane do przeprowadzenia ostrzału. Na nieszczęście Rosjan 45. oddział samodzielnej brygady artylerii ukraińskiej armii dysponuje systemem M142 HIMARS i najprawdopodobniej to właśnie on został tutaj wykorzystany.

Detonacja amunicji rosyjskiego Buk-M1 widoczna na zamieszczonych w sieci zdjęciach to wyraźny znak, że doszło do całkowitego zniszczenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Się klika #7

Do czego Rosjanie wykorzystują Buk-M1?

Buk-M1 to samobieżny, przeciwlotniczy system ziemia–powietrze średniego zasięgu. Jest jedną z liczniejszych jednostek w rosyjskiej armii, w dużej liczbie wykorzystywany podczas wojny w Ukrainie. Ukraińcom udało się zniszczyć już kilka sztuk.

Konstrukcja i wyposażenie systemu Buk-M1 pozwalają na ostrzał samolotów, bezzałogowych statków powietrznych (dronów) czy pocisków manewrujących. Zasięg stosowanych tutaj pocisków dochodzi do ok. 30 km, a maksymalny pułap do 18 km.

Późniejsze wersje cechują się w tej kwestii lepszymi osiągami, mogą sięgać cele znajdujące się na dystansie do 50 km. W przypadku Buk-M3 niektóre źródła podają, że nawet 70 km.

Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie