Rosjanie utopili teleskop w Bajkale
Baikal-DVG, bo tak nazywa się podwodny teleskop ma obserwować najmniejsze poznane cząsteczki - neutrina.
15.03.2021 11:06
Neutrina to cząsteczki, które przemierzają kosmos bez żadnych przeszkód. Nie są pochłaniane przez materię, ani nie ma na nie wpływu pole elektromagnetyczne. Od momentu narodzin podróżują w linii prostej przez wszechświat, docierając także do Ziemi.
Badanie tych cząsteczek może pomóc naukowcom lepiej zrozumieć prawa rządzące kosmosem, a także rzucić światło na jego początki. Neutrina mogą pomóc rozwiązać zagadki ciemnej energii i ciemnej materii, proces powstawania pierwiastków oraz ewolucję gwiazd i planet.
Teleskopy obserwujące neutrina muszą być umieszczone w jak najbardziej neutralnym środowisku, aby inne cząsteczki nie zaburzały procesu obserwacji. Jeden z takich teleskopów nazwany "Ice Cube" znajduje się Biegunie Południowym. Baikal-DVG wykorzystuje niedostępność wód najgłębszego jeziora świata - Bajkału.
Teleskop Baikal-DVG składa się z niezależnych modułów, z których każdy może wykrywać neutrina. Znajdują się w nich m.in. detektory wykrywające promieniowanie Czerenkowa.
Moduły są "nawelekane" na 9 lin lub strun zawieszonych w odmętach Bajkału pod lodem skuwającym powierzchnię. Moduły wiszą na głębokości od 700 do 1240 metrów pod powierzchnią.
Teleskop Baikal-DVG jest projektem międzynarodowym, w którym biorą udział instytuty naukowe i uniwersytety z pięciu krajów. Polskę w tym projekcie reprezentuje Instytut Fizyki Nuklearnej PAN z Krakowa.