Rosjanie przewiercają Arktykę. Zbiją na tym fortunę
Nowa platforma Rosjan ma wydobywać rocznie 16 milionów ton gazu ziemnego. Dzięki niej, wyprzedzą swoich konkurentów na rynku paliw kopalnych.
Polarny lód topnieje, a wraz z tym zjawiskiem region arktyczny ujawnia swoje ukryte zasoby. Cieńszy lód i nowo odkryte ścieżki pozwalają na wiercenie w niedostępnych wcześniej częściach planety.
Najsilniejsze gospodarki świata ścigają się o władzę nad zasobami Arktyki. Ostatni ruch Władimira Putina w stronę gazu ziemnego pomoże Rosji stać się absolutnym liderem rynku. To platforma, która kosztowała 27 milionów dolarów, znajduje się na odległym półwyspie Jamał. Rocznie, będzie w stanie wydobywać aż 16 milionów ton skroplonego gazu ziemnego.
Ląd posiada ogromne rezerwy paliw kopalnianych, ale przez większość roku pokrywa go lód. Temperatury sięgają tam nawet do -50 stopni Celsjusza. Nowoczesna platofrma ma jednak poradzić sobie z trudnym środowiskiem.
Samuel Lussac, specjalista ds. wydobycia ropy naftowej i gazu w firmie Wood Mackenzie, powiedział agencji AFP, że w ciągu najbliższych kilku miesięcy będzie "sprawdzać, czy zakład działa płynnie w trudnym środowisku Arktyki".
