Rosjanie "przebierają" wyrzutnie za ciężarówki. Kamuflaż ma chronić groźną broń
Rosjanie w rozmaity sposób próbują ukrywać swój sprzęt wojskowy przed ukraińskim wywiadem i potencjalnymi atakami. Serwis Militarny zauważył, że do listy dobrze znanych i sprawdzonych taktyk armia Władimira Putina dołączyła właśnie "przebieranie" wyrzutni rakietowych za ciężarówki.
11.08.2023 | aktual.: 12.08.2023 20:38
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zdjęcia nowego typu kamuflażu rosyjskich wyrzutni rakietowych pojawiły się na platformie społecznościowej X (dawniej Twitter). Zwrócił na nie uwagę m.in. ukraiński serwis Militarny, który zaznaczył, że takie "przebranie", pomimo dużych wysiłków i kreatywności Rosjan zostało namierzone i zidentyfikowane przez ukraińską jednostkę rozpoznania lotniczego. Żołnierze zauważyli zmodyfikowaną wersję wyrzutni Grad - RSZV 2B26, znajdująca się na podwoziu ciężarówki KamAZ. Jej część artyleryjska była ukryta pod plandeką.
Rosjanie "przebierają" wyrzutnie za ciężarówki
Korzystając z takich nietypowych "przebrań" wyrzutni, Rosjanie najprawdopodobniej próbują zminimalizować ryzyko ataku i utraty kolejnego istotnego sprzętu wojskowego. Zwłaszcza że BM-21 Grad od początku wybuchu wojny w Ukrainie służy do przeprowadzania licznych ataków. Pomimo że historia tej broni sięga lat 60. XX wieku, to wciąż bardzo skuteczne i groźne narzędzie, z którego korzystają obydwie strony zaangażowane w trwającą wojnę.
Ta wyrzutnia rakiet kal. 122 mm radzieckiej produkcji cieszy się uznaniem ze względu swój zasięg, celność czy skutki, jakie wywołuje atak przy jej użyciu. System może dziesiątkować oddziały i zrównać z ziemią ostrzelane cele, w tym stanowiska ogniowe artylerii. Zwłaszcza że jego kluczową częścią są rakiety umieszczane w 40 prowadnicach (po dziesięć w czterech rzędach).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W praktyce pozwala to na wystrzelenie salwy 40 pocisków w ciągu 20 sekund, przy czym samo przygotowanie BM-21 Grad do ataku zajmuje około trzech minut. Przy użyciu standardowych wersji rakiet z głowicami odłamkowo-burzącymi (HE-FRAG) można atakować cele znajdujące się w odległości 20 km. Bardziej zaawansowane rakiety dają możliwość uderzeń w cele oddalone o nawet 30-40 km.
Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski