Rosjanie pokazali nowe plany podboju kosmosu. Chcą ruszać na Wenus
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Roskosmos, rosyjska agencja kosmiczna odpowiedzialna za rosyjskie i europejskie programy kosmiczne przedstawiła swoje plany podboju kosmosu. Jak widać, Rosjanie chcą dogonić światowych liderów i wybrać się nie tylko na Księżyc, ale też na Wenus.
Rosyjski Instytut Medycyny Kosmicznej prowadzi aktualnie projekt znany jako Selena-F. To typowy program powiązany z budową bez kosmicznych i przetrwaniem człowieka w kosmosie.
NASA i inne agencje kosmiczne również prowadzą takie badania. Eksperyment ma na celu ustalenie, w jaki sposób organizm a w szczególności układ sercowo-naczyniowy i układ mięśniowo-szkieletowy przechodzi zmiany przez wpływ długotrwałej grawitacji księżycowej.
Roskosmos ma własną wizję kolonizacji Księżyca. Naukowcy z dr Igorem Mitrofanovem na czele, szefem Departamentu Palentologii Nuklearnej Rosyjskiego Instytutu Badań Kosmicznych stworzyli plan obozu księżycowego. W budowie swojej bazy za najważniejsze uznają zbudowanie "studni księżycowych", aby wydobywać wodę spod powierzchni Księżyca.
Rosjanie nie chcą brać przykładu z Amerykanów i nie patrzą na Marsa. Młodzi naukowcy z Rosji opracowali wizję stałej międzyplanetarnej stacji kosmicznej, która mogłaby znajdować się nad atmosferami gazowych olbrzymów. Nad Saturnem, Uranem i Neptunem miałyby "zawisnąć" rosyjskie kolonie.
Profesor Vladimir Igritsky sądzi, że planety gazowe Układu słonecznego, gdzie atmosfery mogą być na tyle przyjazne, aby dało się w nich podtrzymywać ludzkie życie. Jednak bardziej realnym miejscem od wymienionych wcześniej planet jest Wenus.