Rosjanie malują fałszywe samoloty. Cel inny niż myśleliśmy

Su-34 - zdjęcie ilustracyjne
Su-34 - zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons, X

09.03.2024 13:06, aktual.: 09.03.2024 13:48

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Pod koniec 2023 r. usłyszeliśmy, że Rosjanie malują fałszywe samoloty na swoich lotniskach. Początkowo myślano, że miało to zmylić systemy namierzania ukraińskich dronów. Możliwe, że prawda jest inna.

Malowanie samolotów w rzeczywistej skali na płycie lotniska, to postępowanie raczej niestandardowe. Z obserwacji wynika, że Rosjanie malowali na lotniskach w zasadzie wszystkie dostępne typy samolotów, takie jak Su-27, Su-35, MiG 31, a nawet bombowce strategiczne Tu-95MS.

Jak czytamy w serwisie defence.ua.com, nie ma pewności, czy postępowanie Rosjan faktycznie miało za zadanie zmylenie systemów naprowadzania dronów kamikaze dalekiego zasięgu. Sprawie malunków przyjrzał się analityk Brady Africk. Jak zauważył, malunki, imitujące samoloty, zaobserwowano na dziewięciu rosyjskich lotniskach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nie da się ze stuprocentową pewnością określić, po co Rosjanie malowali na lotniskach imitacje samolotów. Tym bardziej, że malunki te nie były wykonane idealnie – namalowane samoloty nie rzucają bowiem cienia, nie widać na nich też wybranych elementów pojazdów, takich jak silniki czy kabina pilota.

Jeśli z analizy obrazu dość łatwo da się określić, czy dany obiekt jest samolotem, czy też jego imitacją, trudno spodziewać się, by Ukraińcy wyznaczali te malunki jako cel ataków. Możliwe więc, że Rosjanie kierowali się innymi pobudkami.

Po co Rosjanie malują samoloty?

Aby ocenić, ile samolotów wroga strącono, Ukraińcy mogą posiłkować się zdjęciami satelitarnymi, na których widać liczbę samolotów, które aktualnie znajdują się w bazach lotniczych. Możliwe więc, że Rosjanie malowali samoloty po to, by utrudnić swoim przeciwnikom doliczenie się strat spowodowanych w boju.

Jeśli ktoś chciał się upewnić czy maszyna została uszkodzona, czy też wróciła na miejsce, potrzebne są długie obserwacje lotnisk. Istnienie fałszywych samolotów na lotniskach dodatkowo komplikuje ten proces. Ponadto namalowane na płycie lotniska samoloty mogą być próbą propagandowego przekazu na temat liczebności rosyjskiego sprzętu. Mimo to Ukraińcy są w stanie szacować straty swoich wrogów. W ostatnim czasie informowano o strąceniu 13 rosyjskich samolotów.

Karol Kołtowski, dziennikarz Wirtualnej Polski