Rosja zawiodła sojusznika. Padły mocne oskarżenia
Jak donosi serwis Bulgarian Military, Rosja odmówiła Iranowi dostawy systemu przeciwlotniczego S-400, co ujawniło słabości irańskiej obrony powietrznej i pogłębiło napięcia między Moskwą a Teheranem.
Decyzja Rosji o niewyposażeniu Iranu w zaawansowany system S-400 wywołała falę krytyki wśród irańskich polityków. Były wiceprzewodniczący parlamentu Ali Motahari publicznie zarzucił Moskwie, że kieruje się chęcią utrzymania dobrych relacji z Izraelem, a nie losem swojego sojusznika. Wypowiedź pojawiła się po 11-dniowej operacji powietrznej Izraela przeciwko Iranowi, która rozpoczęła się 13 czerwca 2025 r.
Izraelska ofensywa pokazała słabości Iranu
Izraelska ofensywa, nazwana Operacją Wschodzący Lew, ujawniła poważne luki w irańskiej obronie powietrznej. System Bavar 373, będący lokalną wersją rosyjskiego S-300, nie poradził sobie z nowoczesnymi myśliwcami lotnictwa Izraela.
Brak nowszego S-400 w arsenale Iranu stał się przedmiotem debaty w Teheranie. Motahari podkreślił, że Rosja dostarczyła S-400 m.in. Turcji, podczas gdy Iran – mimo wsparcia dla Moskwy w wojnie z Ukrainą – nie otrzymał takiej pomocy.
"Rosja nie wykazuje woli wsparcia Teheranu. Dostarczyła system obrony powietrznej S-400 Turcji i Arabii Saudyjskiej, ale nie przekazuje go Iranowi – mimo że ten pomaga jej bezzałogowymi statkami powietrznymi w wojnie z Ukrainą – tylko dlatego, że istnieje obawa, że system ten zostanie użyty przeciwko Izraelowi" – napisał Motahari w serwisie X.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Napięcia na linii Iran-Rosja
Rosja oficjalnie tłumaczy, że decyzja o sprzedaży S-400 zależy od konkretnych potrzeb Iranu. Jednak, jak podaje Bulgarian Military, Moskwa faktycznie obawia się eskalacji napięć z Izraelem i Stanami Zjednoczonymi. Rosyjscy urzędnicy określili izraelskie naloty jako "niepokojące", ale nie zaoferowali Teheranowi wsparcia militarnego.
Wewnętrzne napięcia w Iranie narastają. Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC) jest krytykowany za poleganie na krajowych systemach, które nie sprostały izraelskiej ofensywie. Z kolei rząd prezydenta Masouda Pezeshkiana jest obwiniany za brak skutecznych działań dyplomatycznych w sprawie pozyskania nowoczesnych systemów obrony przeciwlotniczej.
Brak systemu S-400 w Iranie może skłonić Teheran do poszukiwania alternatyw, np. chińskiego systemu HQ-9. Eksperci podkreślają, że obecna sytuacja osłabiła pozycję Iranu w regionie i podważyła zaufanie do strategicznego partnerstwa z Rosją.