Rosja wysłała do Syrii hipersoniczne Kindżały i samoloty przechwytujące MiG-31K

Jak można przeczytać na łamach magazynu militarnego MILMAG, do maszyn i sprzętu wojskowego stacjonujących już w bazie lotniczej Hmejmim, przy porcie lotniczym Latakia, dołączyły kolejne samoloty i elementy uzbrojenia. Są to "dwa ciężkie samoloty przechwytujące MiG-31K sił powietrzno-kosmicznych (WKS), które zostały uzbrojone w hipersoniczne pociski rakietowe Ch-47M2 Kindżał wraz z samolotem patrolowym i zwalczania okrętów podwodnych Ił-38N marynarki wojennej (WMF)".

Pociski rakietowe Ch-47M2 Kindżał wciąż pozostają dużą tajemnicą. Jak twierdzi ich producent, mają możliwość wykonywania manewrów podczas dolotu do celu, zasięg ich rażenia przekracza 2000 km, a prędkość poruszania to Ma 8 – 10, czyli około 3400 m/s. MiG-31K wraz z Kindżałami po raz pierwszy publicznie pokazano w maju 2018 roku. Teraz samoloty z pociskami można podziwiać podczas rosyjskich ćwiczeń, które odbywają się we wschodniej części Morza Śródziemnego.

- Piloci samolotów zdobyli praktyczne umiejętności wykonywania misji na nowych obszarach geograficznych. Przeprowadzono zadania zniszczenia warunkowego wroga. Zadania zostały wykonane z wysoką jakością. Technologia lotnicza po raz kolejny potwierdziła swoją wysoką niezawodność. Personel lotniczy zdobył bezcenne doświadczenie - powiedział generał porucznik Siergiej Kobylash, dowódca lotnictwa dalekiego zasięgu w rosyjskiej bazie lotniczej Hmejmim.

Jak informuje Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej, w ćwiczeniach brało udział 5 okrętów Marynarki Wojennej Rosji (m.in. krążownik rakietowy "Moskwa", fregaty "Admirał Essen" i "Admirał Makarow") oraz dwa okręty podwodne "Stary Oskol" i "Rostów nad Donem" wraz z samolotami do zwalczania okrętów podwodnych Tu-142MK, Ił-38, bombowcami dalekiego zasięgu Tu-22M3 i samolotami MiG-31K. Wspólne działania rosyjskiej marynarki wojennej i rosyjskich sił powietrznych, miały na celu zapewnienie bezpieczeństwa bazom Hmejmim i Tartus.