Ślady dinozaurów szkole. Przez lata nikt ich nie zauważył

Bywa, że codziennie przechodzimy obok niepozornych obiektów, które skrywają wielkie tajemnice. Taką niespodzianką okazała się tablica szkolna znajdująca się na australijskiej prowincji w Queensland. Naukowcy odkryli tam 66 odcisków dinozaurów na skale znajdującej się na wystawie w szkole.

Ślady dinozaurów w Australii.
Ślady dinozaurów w Australii.
Źródło zdjęć: © Pixabay, University of Queensland
Justyna Waliszewska

W australijskiej szkole w Queensland odkryto 66 odcisków dinozaurów na skale. Niepozorny obiekt przez 20 lat pozostawał niezauważony. Jak podaje ScienceAlert, sytuacja odmieniła się kiedy paleontolog Anthony Romilio z Uniwersytetu Queensland został poproszony o zbadanie tajemniczych śladów. Podejrzenia wzbudziła nierówna powierzchnia płyty, która wskazywała na to, że przedmiot może mieć bogatą i ciekawą historię. Jak się okazało ślady, które odkrył badacz pochodzą z wczesnego okresu jurajskiego, sprzed 200 mln lat.

Niezwykłe znalezisko w szkolnym korytarzu. A ty co miałeś u siebie w podstawówce?

Skała z odciskami została wydobyta przez górników w 2002 r. i przekazana szkole w Biloela, gdzie była wystawiona w holu. Przez ponad dwadzieścia lat uczniowie i nauczyciele mijali obiekt, nie zdając sobie sprawy, że na powierzchni odciśnięte są ślady prehistorycznych zwierząt. Kadra pedagogiczna podejrzewała nawet, że może być to replika prawdziwego znaleziska, a nie prawdziwy okaz. Naukowiec odpowiedzialny za zidentyfikowanie śladów podkreśla, że ta część kontynentu to jedno z największych skupisk śladów dinozaurów w Australii.

To niesamowite, że tak bogaty kawałek historii leżał w szkolnym korytarzu przez tyle lat

 - powiedział Anthony Romilio, paleontolog.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Odciski Anomoepus scambus. Czy znaleziska tego typu nie są atrakcyjne?

Odkryte ślady należą do dinozaura Anomoepus scambus, małego roślinożercy poruszającego się na dwóch nogach. Chociaż odciski dawnych mieszkańców Ziemi są ważnym świadectwem ich bytowania na tamtych terenach, jednak są najczęściej odnajdywanymi skamieniałościami dinozaurów, przez co bywają bagatelizowane i pomijane przez badaczy. Badacz podkreśla, że obiekty tego typu bywają postrzegane jako mniej atrakcyjne niż np. skamieniałe kości. Podczas poszukiwań w regionie paleontolog natrafił także na dwutonowy głaz przy wjeździe do kopalni węgla, który jak się okazało również skrywał dawne ślady obecności dinozaurów w regionie.

Istotne skamieniałości i ślady pozostawione po prehistorycznym życiu mogą nadal pozostawać niezauważone przez lata tak jak te odnalezione w australijskim miasteczku Biloela. Znalezisko to pokazuje, jak wiele cennych znalezisk może być ukrytych w miejscach, gdzie najmniej się ich spodziewamy.

Justyna Waliszewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

wiadomościpaleontologiahistoria

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)