Rekordowo ciepła zima 2020? To bardzo prawdopodobne
2019 rok bez wątpienia jest rokiem anomalii pogodowych, nie tylko w Polsce, ale na całym świecie – wystarczy spojrzeć za okno. Jesień, październik i ponad 20 stopni Celsjusza. Ostatnio niemal równie ciepło było w 2000 roku. Sprawdzamy, czy najbliższa zima odzwierciedli ten zaskakująco ciepły trend.
24.10.2019 | aktual.: 29.10.2019 07:12
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
2019 rok to zdecydowanie rekordowo ciepłe lato i prawdopodobnie najcieplejszy październik w Polsce od początku pomiarów. Nie ma wątpliwości – zmiany klimatu stają się coraz bardziej namacalnie i nie trzeba sięgać po publikacje naukowe, żeby dostrzec ich wpływ na rzeczywistość.
Jednak o ile bardzo ciepły październik nie wywołuje jeszcze takiego szoku, inaczej może być z wyjątkowo ciepłym styczniem czy lutym.
Zima naprawdę zaskoczy kierowców
Takie zdanie może paść i w tym roku, ale w zupełnie innym kontekście – prawdopodobnie będziemy musieli przyzwyczajać się od teraz do zim jeszcze bardziej skąpych w mrozy niż dotychczas.
Skąd takie podejrzenie? Kompleksowe prognozy pogody uwzględniające jej całościowy obraz, które wybiegają dalej niż 10 dni w przód, to wróżenie z fusów. Inaczej jednak rzecz ma się z długofalowym przewidywaniem samych temperatur. Meteorolodzy za pomocą specjalnych modeli (np. GloSea5 lub HadGEM3) są w stanie przewidzieć odchylenia temperaturowe od długoterminowej średniej w danym rejonie.
Jak podaje blog portalu "Meteomodel", bazując na danych MetOffice (narodowy serwis meteorologiczny Wielkiej Brytanii) - wyjątkowo ciepła tegoroczna zima to najbardziej prawdopodobny scenariusz.
Na mapie z portalu MetOffice widać prawdopodobieństwo wyższej temperatury niż długofalowo stwierdzona norma ("2m temperature" oznacza temperaturę dwa metry nad powierzchnią). Polska znajduje się w strefie pomarańczowej, czyli szacującej szansę na to w okolicach od 60 do 80 proc.
Dla porównania szanse na zimę w normie wynoszą ok. 20 proc.:
A poniżej normy ok. 10 proc.:
Jednocześnie trzeba zaznaczyć, że raczej nie mówimy tu o delikatnym wzroście temperatury. Szanse na to, że to będą znaczne odchylenia od normy, wynoszą aż ok. 50 proc.:
Przyczyny tendencji ocieplania się zimy wyjaśnia klimatolog z Zakładu Klimatologii Uniwersytetu Warszawskiego, dr Kamil Leziak: - Wśród prawdopodobnych przyczyn cieplejszych zim w Polsce można wskazać zmiany klimatu, w tym istotne trendy wzrostowe temperatury powietrza związane z globalnym ociepleniem. Poddając analizie wieloletnie serie pomiarowe stwierdzono m.in. wzrost zarówno średniej, jak i maksymalnej temperatury powietrza, czego przejawem mogą być łagodniejsze zimy oraz gorętsze lata.
Powody do radości? Nic z tych rzeczy
Ocieplenie klimatu, czyli przyjemne zimy i oliwki rosnące w Polsce? Niestety to tylko pozory. Razem z globalnymi zmianami średniej temperatury zwiększa się liczba skrajnych zjawisk pogodowych, takich jak letnie fale skrajnych upałów, które zbierają śmiercionośne żniwo szczególnie wśród ludzi słabszych. Albo pustoszące całe miasta huragany.
Źródło: WP.PL