Psychopaci i sadyści się tym interesują. Naukowcy z ciekawymi ustaleniami
Psychologowie z Berlina oraz Hamburga przeprowadzili badanie, które pokazuje, że sadyści oraz psychopaci wykazują większe zainteresowanie ogniem oraz jego rozpalaniem. To ważne informacje, które w przyszłości mogą przydać się np. w trakcie poszukiwania sprawców podpaleń.
Ogień - zdjęcie ilustracyjne
Badanie, które ukazało się na łamach czasopisma naukowego "Frontiers In Psychology", rzuca nowe światło na psychopatów i sadystów. Jak wyjaśnia IFL Science, jego autorzy chcieli zbadać związek między tzw. "ciemną tetradą", czyli zespołem cech osobowości obejmującym makiawelizm, narcyzm, sadyzm i psychopatię, a zainteresowaniem ogniem oraz jego rozpalaniem. W tym celu zaprosili do badania 222 studentów, których weryfikowali pod względem posiadania cech zaliczanych do "ciemnej tetrady".
Psychopaci i sadyści lubią ogień?
Dodatkowo oceniali ich zainteresowanie ogniem i jego rozpalaniem. Uczestnicy badania m.in. zaznaczali na specjalnej skali, jakie emocje wzbudzają w nich takie czynności jak - oglądanie palącego się węgla czy drewna w domu np. w komuniku lub oglądanie płonącego hotelu w wiadomościach. Mogli wskazać, że jest to dla nich okropne, niepokojące lub też zaznaczyć, że taki widok jest miły, piękny lub ekscytujący.
Naukowcy po analizach wcześniejszych badań klinicznych i kryminalistycznych podejrzewali, że może istnieć związek pomiędzy cechami, które są kojarzone z psychopatami, a fascynacją ogniem. Ich analizy tylko to potwierdziły. Badacze zaobserwowali związek "potencjalnie ważnych cech osobowości (psychopatycznej - przyp. red.) z zainteresowaniem ogniem i podpalaniem".
Tego typu dodania korelacja występowała również w przypadku sadyzmu. Eksperci zauważyli też, że sadyści agresywni (fizycznie i/lub psychicznie dręczący swoje ofiary) i sadyści fantazyjni (czerpiący satysfakcję z oglądania lub fantazjowania o zachowaniach agresywnych i destrukcyjnych) bardziej interesują się ogniem niż samym jego rozpalaniem. W przypadku narcyzmu i makiawelizmu nie zauważono takich dodatnich korelacji.
