Prywatność w cyfrowym świecie
Prywatność w cyfrowym świecie to temat polskich obchodów dnia ochrony danych osobowych, który przypada we wtorek. Najwięcej błędów, które powodują utratę prywatności, wynika z naszej nieuwagi - przestrzega Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych.
27.01.2014 | aktual.: 27.01.2014 13:38
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak podkreśla pełniący funkcję GIODO dr Wojciech Wiewiórowski, prywatność powinna istnieć nie tylko w świecie realnym, ale także wirtualnym. "Prywatność w cyfrowym świecie również może być zachowana w takich granicach, w jakich byśmy sobie życzyli. Jest to możliwe tylko wtedy, kiedy zdajemy sobie sprawę, co z informacją o nas robią urządzenia i oprogramowanie" - powiedział PAP Wiewiórowski.
"Najwięcej błędów, które powodują utratę prywatności, wynika z naszej nieuwagi" - podkreślił.
Zdaniem GIODO powinniśmy uczyć się, jak chronić swoje bezpieczeństwo w internecie. "Nigdy nie będzie tak, że będziemy bezpieczni w ruchu drogowym, ale jednak będziemy używać samochodów, bo są przydatne. Podobnie jest z korzystaniem z sieci" - zaznaczył.
GIODO sprzeciwia się opinii niektórych ekspertów, którzy twierdzą, że w dobie internetu prywatność umarła. "Są tacy, którzy uważają, że prywatność jest pomysłem XX wieku, który nigdy wcześniej nie istniał i powinien wraz z XX w. odejść. Takimi samymi nowościami XX w. jak prywatność są np. zakaz niewolnictwa, prawa kobiet, prawo do powszechnego głosowania. Czy to wszytko powinno odejść wraz z XX wiekiem?" - powiedział Wiewiórowski.
Obchodom dnia ochrony danych osobowych będzie towarzyszyć konferencja "Prywatność w cyfrowym świecie" w Centralnej Bibliotece Rolniczej w Warszawie. We wtorek w tym miejscu będzie można skorzystać z bezpłatnych porad prawnych z zakresu ochrony danych osobowych lub otrzymać publikacje Biura GIODO i materiały edukacyjne.
Konferencja będzie podzielona na trzy części. Pierwsza dotyczy granic personalizacji w świecie Big Data, czyli wielkich zbiorów danych. Analiza tych danych ma charakter automatyczny, programy komputerowe przewidują przyszłe zachowania określonej osoby, na podstawie cech, które przejawia lub może przejawiać.
"Tylko, gdy możemy dowiedzieć się, w jaki sposób to działa, oraz gdy istnieje niezależna kontrola, która jest w stanie sprawdzić za nas, w jaki sposób dotyczące nas dane są przetwarzane, możemy mówić o jakiejkolwiek prywatności" - podkreślił GIODO.
Druga część konferencji będzie dotyczyła aplikacji mobilnych. "Absolutnie nie wiemy, co wiedzą o nas aplikacje zamontowane na naszym telefonie komórkowym, i komu wysyłają te informacje. Szczególnie dotyczy to aplikacji, które są już zainstalowane na nowym aparacie, który kupiliśmy" - uważa GIODO.
Ostatnia sesja będzie dotyczyła edukacji cyfrowej. Jak zwrócił uwagę Wiewiórowski, nie można mówić o umiejętności poruszania się w cyfrowym świecie, bez wiedzy, gdzie trafia informacja o użytkowniku.
Dzień otwarty GIODO organizowany jest z okazji ósmego Europejskiego Dnia Ochrony Danych Osobowych ustanowionego na pamiątkę sporządzenia konwencji Rady Europy z 2. stycznia 1981 r. w sprawie ochrony osób w zakresie zautomatyzowanego przetwarzania danych osobowych. Konwencja ta jest najstarszym międzynarodowym aktem prawnym, który reguluje zagadnienia związane z ochroną danych osobowych.