Projekt Linchpin. Sztuczna inteligencja wskaże wojsku cele i pomoże wydawać rozkazy

Amerykańska armia pracuje nad udoskonaleniem procesu, w wyniku którego niszczone są wojskowe cele. Podczas serii spotkań Technical Exchange Meeting przedstawiciele armii i przemysłu pracują nad usprawnieniem wojskowej komunikacji w taki sposób, aby od wykrycia do zniszczenia celu mijało jak najmniej czasu. Pomoże w tym sztuczna inteligencja.

Samobieżna armatohaubica M109A7
Samobieżna armatohaubica M109A7
Źródło zdjęć: © Domena publiczna
Łukasz Michalik

12.01.2023 19:45

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Kill data chain to nazwa procesu obejmującego kilka etapów: od wykrycia przeciwnika, poprzez uruchomienie odpowiednich sił i rozpoczęcie ataku, po finalne zniszczenie celu.

Ta teoretyczna konstrukcja ma praktyczne przełożenie na pole walki, a dzięki współpracy wojska i przemysłu Stany Zjednoczone chcą usprawnić cały proces, aby niszczenie wroga odbywało się możliwie sprawnie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jest to związane nie tylko z wojskowymi procedurami, ale także z wykorzystywanym przez żołnierzy sprzętem. Dlatego prace nad usprawnieniem kill data chain angażują zarówno przedstawicieli wojska, jak i przemysłu obronnego.

Nadmiar danych opóźnia decyzje

Kluczową kwestią, poruszaną podczas ostatniego spotkania Technical Exchange Meeting była komunikacja, a zidentyfikowanym problemem – nadmiar docierających do osób decyzyjnych danych.

Wynika to z faktu, że współczesne wojsko dysponuje ogromną liczbą różnego rodzaju sensorów. Jak zauważa Zespół Badań i Analiz Militarnych, o ile w przeszłości problemem był niedostatek informacji, współcześnie kłopot sprawia ich nadmiar i konieczność oddzielenia istotnych od mniej ważnych.

Projekt Linchpin – sztuczna inteligencja wspomaga dowodzenie

Właśnie dlatego Amerykanie uruchomili Projekt Linchpin. Jego zadaniem jest usprawnienie wojskowej komunikacji w taki sposób, aby ograniczyć przesyłanie zbędnych danych i sprawić, by na każdy szczebel dowodzenia trafiały wyłącznie takie informacje, jakie są w określonym przypadku potrzebne.

Aby zapanować nad ogromną ilością spływających z pola walki, planowane jest skorzystanie z algorytmów, które dzięki uczeniu maszynowemu będą w stanie odróżniać kluczowe informacje i przesyłać je w odpowiednie miejsca.

Na podstawie tak opracowanych danych dowódcy mają otrzymywać do wyboru ograniczoną liczbę opcji. Sztuczna inteligencja ma także nauczyć się doradzać w kwestii doboru broni, optymalnej do zniszczenia określonego celu.

Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Komentarze (7)