Premier Ukrainy dziękuje Polsce. Kolejna partia satelitów Starlink przekazana

Premier Ukrainy dziękuje Polsce. Kolejna partia satelitów Starlink przekazana

Terminal Starlink w Chersoniu
Terminal Starlink w Chersoniu
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2022 Anadolu Agency
Karolina Modzelewska
31.12.2022 09:39, aktualizacja: 02.01.2023 16:54

Ukraina otrzymała od Polski trzecią partię satelitów Starlink, o czym poinformował m.in. premier Ukrainy Denys Szmyhal. Urządzenia mają trafić do żołnierzy, sektora medycznego oraz energetycznego. Polityk podziękował Polsce i Polakom za pomoc. Przypominamy, co to za urządzenia i jaką funkcję pełnią w Ukrainie.

Polska przekazała Ukrainie kolejną partię zestawów Starlink, które zawierają wszystko, aby połączyć się z internetem satelitarnym - antenę Starlink, router Wi-Fi, zasilacz, przewody i podstawę. Jak zapewnia premier Ukrainy, urządzenia zostaną rozdysponowane pomiędzy walczących, sektor medyczny i energetyczny, czyli do miejsc, gdzie łączność odgrywa kluczowe znaczenie, a internet nie zawsze jest łatwo dostępny ze względu na rosyjskie ataki na infrastrukturę krytyczną.

Starlink - Ukraina otrzymała kolejne urządzenia od Polski

Starlink to satelitarna konstelacja tworzona przez jedną z firm należących do Elona Muska - SpaceX. Miliarder, wysyłając kolejne satelity na niską orbitę okołoziemską, chce zapewnić szybki i niezawodny internet w każdym miejscu na Ziemi, również tam, gdzie standardowe rozwiązania są trudno dostępne np. na obszarach wiejskich czy ze słabo rozwiniętą infrastrukturą sieciową.

SpaceX w celu świadczenia wysokiej jakości usług stale rozbudowuje konstelację i regularnie, na pokładzie rakiety Falcon 9, wysyła w kosmos kolejne satelity Starlink. Ostatni start miał miejsce 28 grudnia i był pewnego rodzaju kamieniem milowym dla firmy. Jak już informowaliśmy, Elon Musk wysłał wówczas na niską orbitę okołoziemską pierwszą partię satelitów internetowych drugiej generacji - Starlink Gen2.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nowe urządzenia zapewnią lepszą przepustowość i będą w stanie obsłużyć większy ruch użytkowników. Mają też nie utrudniać prowadzenia obserwacji astronomicznych, co dotychczas było poważnym zarzutem wobec szybko rozbudowywanej konstelacji i budziło obawy świata nauki. Na razie na orbitę trafiły 54 satelity Starlink Gen2, ale Elon Musk ma ambicje, aby ostatecznie umieścić ich tam znacznie więcej. Firma SpaceX złożyła wniosek do amerykańskiej Federalnej Komisji Łączności (ang. Federal Communications Commission, FCC) z prośbą o zezwolenie na wysłanie 30 tys. urządzeń.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie