Prawie setka czołgów w magazynie. Zakazali ich przekazania Ukrainie
Z informacji szwajcarskiej telewizji SRF wynika, że tamtejsza firma RUAG podejmuje kolejną próbę sprzedaży 96 czołgów Leopard 1A5. To maszyny, wokół których pojawiło się wiele kontrowersji, przede wszystkim z uwagi na fakt, że próby ich przekazania Ukrainie zostały zablokowane.
Czołgi Leopard 1 stojące w bazie pod gołym niebem
"Afera z czołgami nasiliła się dwa lata temu, kiedy szwajcarska firma chciała sprzedać ten sprzęt wojskowy Niemcom - mającym na celu pomoc Ukrainie. Rada Federalna udaremniła ten plan i zakazała takiej sprzedaży ze względu na neutralność kraju. Szwajcarski Federalny Urząd Kontroli skrytykował w trakcie późniejszych ustaleń zachowanie menedżerów RUAG w tej sprawie" - przypomina SRF.
96 czołgów Leopard 1 jednak na sprzedaż?
SRF twierdzi jednak, że mimo wcześniejszych problemów RUAG podejmuje kolejną próbę sprzedaży 96 czołgów Leopard 1A5. Nabywcą miałby być niemiecki koncern zbrojeniowy Rheinmetall, co potwierdziły SRF dwa niezależne źródła. Wedle nich Niemcy muszą zagwarantować, że będące przedmiotem transakcji czołgi nie trafią do Ukrainy.
Jednocześnie SRF zwraca uwagę, że niewiele wiadomo o stanie technicznym tych czołgów, które służyły kiedyś w armii włoskiej. Wiadomo, że od lat są przechowywane na terenie należącym do firmy RUAG w północnych Włoszech. Zdjęcia publikowane przez jedną z włoskich telewizji w 2023 r. pokazywały, że sprzęt stacjonuje pod gołym niebem i jest zabezpieczony jedynie plandekami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
SRF sugeruje jednak, że koncern Rheinmetall mógłby wykorzystać zakupione od Szwajcarów czołgi jako "dawców części zamiennych". Prośba o komentarz spotkała się z lakoniczną odpowiedzią, że "Rheinmetall nie komentuje trwających transakcji biznesowych".
Leopard 1A5 okazał się przydatny w Ukrainie
Leopard 1A5 to z czołg z lat 90. XX wieku, ostatnia seryjna modernizacja czołgu Leopard 1. Posiada wprawdzie armatę kal. 105 mm, ale również system kierowania ogniem EMES 18 będący pochodną podobnego rozwiązania z nowszego Leoparda 2. W efekcie sprawne egzemplarze okazują się, mimo słabego opancerzenia, przydatne nawet dziś, czego dowodzą Ukraińcy korzystający z czołgów Leopard 1A5 dostarczonych im przez niektórych sojuszników.
