Pracownik nie wiedział, czy jest zwolniony. Musiał pytać o to Muska na Twitterze!

Zwolnienia pracowników Twittera nadal mają miejsce i trzeba przyznać, że sposób, w jaki są przeprowadzane ociera się o skandal. Szef HR Twittera przez dziewięć dni nie umiał powiedzieć niepełnosprawnemu pracownikowi, czy ten jest zwolniony.

Halli Thorleifsson z rodzinąHalli Thorleifsson z rodziną
Źródło zdjęć: © WP Tech | WP Tech
Mateusz Tomiczek

Twitter w dalszym ciągu niweluje etaty i jak się zdaje, robi to w sposób niezwykle chaotyczny, przez co cierpią pracownicy. W lutym zwolniono kolejne 200 osób, co sprawia, że aktualnie firma zatrudnia nieco ponad 2000 osób, w porównaniu do 7500 w październiku 2022. Jedną ze zwolnionych osób jest mieszkaniec Islandii Halli Thorleifsson, który przez półtora tygodnia nie otrzymał od firmy jasnego sygnału o tym, czy został zwolniony, czy nie.

Aby się czegoś dowiedzieć, zdesperowany pracownik napisał do szefa na Twitterze

45-letni Halli Thorleifsson był starszym dyrektorem ds. projektowania produktów na Twitterze. W wywiadzie dla BBC opowiedział on o tym, w jaki dziwny i stresujący sposób przebiegało jego zwolnienie z firmy. Po otwarciu służbowego komputera Thorleifsson zauważył, że jego pracownicze konta zostały zablokowane, a ekran jest szary. Nie otrzymał on żadnej innej informacji, więc w kolejnych dniach zaczął on pisać do swoich przełożonych, w tym do Elona Muska, aby wyjaśnić swoją sytuację. Szef działu Human Resources na Twitterze dwukrotnie odpisywał Thorleifssonowi, lecz w żadnej wiadomości nie umiał jednoznacznie stwierdzić, czy pracownik rzeczywiście został zwolniony.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czy warto kupić składany smartfon Samsung Galaxy Z Fold 4?

Zdesperowany pracownik postanowił napisać tweeta, w którym oznaczył on Elona Muska i poprosił innych użytkowników o podawanie wpisu dalej, aby miliarder zauważył skierowaną do niego wiadomość. Rzeczywiście tak się stało i Musk odpowiedział mu tweetem z zapytaniem o to, czym Thorleifson zajmował się w Twitterze.

Thorleifsson nie był zbyt chętny, by w publicznej debacie opisywać swoją działalność w firmie, jednak za przyzwoleniem Elona opisał ogólnie rzeczy, którymi się zajmował. Część użytkowników, którzy postanowili wtrącić się do publicznej dyskusji, wspierała pracownika, jednak duża część zabrała się za analizowanie wypisanych przez niego funkcji, by wskazać, które z jego zajęć było rzeczywiście "pracą", a które po prostu korporacyjnym zapychaczem, przypisanym do wysoko postawionego pracownika, by sprawiać wrażenie, że zajmuje się on jakimiś rzeczami. Reakcja Elona na doprecyzowanie przez Thorleifssona swoich zajęć była raczej mało profesjonalna. Wkrótce później były pracownik oznajmił, że dział HR skontaktował się z nim, by potwierdzić jego zwolnienie.

Halli Thorleifsson jednak został zwolniony, czy Musk zabierze mu emeryturę?

Thorleifsson został pracownikiem platformy społecznościowej na początku 2021 roku, kiedy sprzedał Twitterowi swoją agencję kreatywnego projektowania Ueno, którą założył w Reykjaviku w 2014 roku. W ramach przejęcia dostał on posadę pełnoetatowego pracownika Twittera. Motywacją do sprzedaży firmy była postępująca dystrofia mięśniowa, na jaką cierpi Thorleifsson. Praca dla portalu z logo niebieskiego ptaszka była dla niego metodą na zabezpieczenie siebie i rodziny na lata, kiedy choroba całkiem uniemożliwi mu pracę. Były pracownik ma po całej zaistniałej sytuacji obawy odnośnie tego, czy Elon Musk dotrzyma umowy, którą Twitter zawarł podczas przejęcia Ueno. Islandczyk ma nadzieję, że nie będzie musiał stawać przeciwko najbogatszemu człowiekowi świata, by wywalczyć swoją emeryturę.

Wybrane dla Ciebie
Chiny przywiozły z Księżyca zaskakujący materiał. Tego się tam nikt nie spodziewał
Chiny przywiozły z Księżyca zaskakujący materiał. Tego się tam nikt nie spodziewał
Kometa 3I/ATLAS jednak ma anty-warkocz. Nowe zdjęcia potwierdzają
Kometa 3I/ATLAS jednak ma anty-warkocz. Nowe zdjęcia potwierdzają
Odkryto rytualny kompleks w Jordanii. Pokazuje historię epoki brązu
Odkryto rytualny kompleks w Jordanii. Pokazuje historię epoki brązu
Nowy sprzęt dla Ukrainy. Chcą kupić śmigłowce
Nowy sprzęt dla Ukrainy. Chcą kupić śmigłowce
SpaceX straci kontrakt na lądowanie na Księżycu? Rewolucja w programie Artemis
SpaceX straci kontrakt na lądowanie na Księżycu? Rewolucja w programie Artemis
Pochodzi z 1944 r. Dostrzegli ją na froncie w Ukrainie
Pochodzi z 1944 r. Dostrzegli ją na froncie w Ukrainie
Dystansowały się podczas COVID-19. To ich sprawdzona taktyka
Dystansowały się podczas COVID-19. To ich sprawdzona taktyka
Miała spaść w Ukrainie. Rosyjska bomba zgubiła drogę
Miała spaść w Ukrainie. Rosyjska bomba zgubiła drogę
Stworzyli prognozę wybuchu Etny. Znaleźli kluczowy współczynnik
Stworzyli prognozę wybuchu Etny. Znaleźli kluczowy współczynnik
Odebrali pierwszą sztukę. Nikt inny na świecie nie ma takiego myśliwca
Odebrali pierwszą sztukę. Nikt inny na świecie nie ma takiego myśliwca
Symulacja walki F-35 z Su-30. Nie chcą ujawnić, kto zwyciężył
Symulacja walki F-35 z Su-30. Nie chcą ujawnić, kto zwyciężył
Chiny rozmieszczają je na Pacyfiku. Widzą wszystko
Chiny rozmieszczają je na Pacyfiku. Widzą wszystko