Powstaje w tajemnicy? Najszybszy samolot na świecie
Siły powietrzne Stanów Zjednoczonych mają dysponować już następc ą najszybszego dotąd samolotu na świecie, SR-71 Blackbird – podaje na platformie X Nicholas Drummond, analityk wojskowy i były oficer piechoty armii brytyjskiej. Ekspert powołuje się na pogłoski usłyszane podczas pokazów lotniczych RIAT w Wielkiej Brytanii.
Lotnictwo XXI wieku wydaje się być rozwinięte do tego stopnia, że osiąganie kolejnych kamieni milowych w technologii stanowi nie lada wyzwanie dla producentów samolotów. Przemysł zbrojeniowy naturalnie rozwija swoje projekty, udoskonalając je pod względem obecności coraz to nowszych rozwiązań technologicznych, jednak stara się też dostarczać coraz to szybsze maszyny.
Rekordzista z USA
Liderem, jeśli chodzi o najszybsze samoloty wojskowe na świecie, nieustannie od 1976 r. pozostaje amerykański Lockheed SR-71 Blackbird. Rekordzista rozpędził się kilka dekad temu do prędkości dokładnie 3419,1 km/h – dziś nadal nieosiągalnej dla samolotów. Jak się jednak okazuje – Amerykanie mają już dysponować następcą Blackbirda, o czym donosi Drummond.
Ekspert informuje na X, że "z niedyskretnych publicznych komentarzy osób związanych z branżą lotniczą wynika, że siły powietrzne USA opracowały już samolot hipersoniczny, który ma zastąpić SR-17". Mowa o maszynie, która ma rozpędzać się do prędkości ponad 5 Ma, czyli ponad 6125 km/h.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z przekazywanych przez Brytyjczyka informacji wynika, że nowa konstrukcja ze Stanów Zjednoczonych stanowi samolot uderzeniowy i rozpoznawczy zdolny do pracy na dużych wysokościach i dalekiego zasięgu. Następca Blackbirda ma być wyposażony w podwójny układ napędowy. "Podobna koncepcja do Darkstar z Top Guna" – zauważa Drummond.
"Ta plotka może być niczym innym jak pobożnym życzeniem, ale samolot tego typu prędzej czy później pojawi się na rynku, a kiedy to nastąpi, będzie to znacząca zmiana dla branży lotniczej" – zapowiada analityk wojskowy.
Drummond nie zna więc konkretnych danych, które opisywałyby nową maszynę z USA. Należy przy tym zaznaczyć, że informacje przekazane przez Brytyjczyka nie zostały potwierdzone przez Amerykanów – należy więc je traktować jako plotki. Obecnie najszybszym samolotem wciąż pozostaje SR-71 Blackbird, czyli maszyna rozpoznawczo-patrolowa wyprodukowana przez amerykańskiego Lockheeda.
Nieuchwytny SR-71 Blackbird
Pierwszy oblot Blackbirda miał miejsce w grudniu 1964 r. Jednocześnie samolot był produkowany w okresie 1963-1969, a ze służby w armii wycofano go w 1998 r. (z NASA rok później). Publiczne dane mówią, że w sumie zbudowano 32 egzemplarze SR-71, z czego 12 uległo katastrofom.
Napęd tych hipersonicznych samolotów zapewniają dwa silniki strumieniowo-odrzutowe Pratt&whitney JT11D-20B o ciągu 145 kN każdy. Rozpiętość skrzydeł Blackbirda sięga niemal 17 m, natomiast całkowita długość to niespełna 33 m przy wysokości 5,6 m. Masa własna SR-71 sięga ponad 27,2 t. Amerykańska maszyna może pracować na pułapie do 36,5 km, zaś jej zasięg przekracza 5100 km bez tankowania w powietrzu.
SR-71 udowodnił swoje niebywałe osiągi nie tylko podczas rekordowego przelotu w latach 70. ubiegłego wieku, ale też w 1986 r., kiedy startujący z Wielkiej Brytanii samolot dokonał zwiadu nad Libią, a podczas powrotu – mimo braku zgody Francuzów – wleciał w ich przestrzeń powietrzną. Władze nakazały poderwanie myśliwców Mirage, jednak te nie były w stanie przechwycić Blackbirda ze względu na jego osiągi.
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski