Bezsilność Rosjan. Sami przyznają się do problemów
Rosjanie przyznają, że ich samoloty są niszczone przez zachodnie rakiety – podaje portal Defense Romania. Z tego powodu Moskwa zamierza przygotować specjalne hangary, aby ochronić sprzęt pozostający w tamtejszym arsenale.
Rosjanie regularnie tracą kolejne samoloty. Ukraińcy opanowali już niemal do perfekcji uderzenia w bazy lotnicze przeciwnika – nawet te oddalone o kilkaset kilometrów od linii frontu. Dowodem potwierdzającym obecność dronów dalekiego zasięgu w arsenale Ukraińców są choćby uderzenia w bazę Engels. To właśnie tam Federacja Rosyjska gromadzi m.in. bombowce Tu-95 i Tu-160.
Ciosy w rosyjskie lotnictwo są dziś istotne przede wszystkim ze względu na fakt, iż wkrótce do Ukrainy mają trafić myśliwce F-16. Każdy utracony samolot w armii agresora jest więc dla obrońców znaczącym sukcesem, bowiem w niedalekiej przyszłości może zadecydować o przewadze ukraińskich wojsk w powietrzu.
Uderzenia w bazy lotnicze trwają więc bez ustanku, czego dowodem jest m.in. atak przeprowadzony jeszcze w ubiegły weekend w kierunku bazy Millerowo w Rosji. Zdjęcia satelitarne wykonane po ataku potwierdzają, że Ukraińcy trafili w hangar (najprawdopodobniej z częściami do samolotów) oraz zbiorniki paliwa lotniczego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W świetle tych i wcześniejszych incydentów Rosjanie sami przyznają, że ich samoloty są niszczone przez zachodnie rakiety. W związku z tym w Federacji Rosyjskiej ogłoszono budowę hangarów, które będą ochraniać samoloty w bazach wojskowych.
Rosja przyznaje się do problemów
"Ministerstwo obrony Rosji ogłosiło budowę specjalnych hangarów do ochrony samolotów. Donoszą o tym nawet propagandowe media rosyjskie" – czytamy na łamach Defense Romania. Rosjanie przyznają, im mają problemy z faktem, że w ich samoloty trafia zachodnia broń wykorzystywana przez Ukraińców.
Defense Romania wspomina też o rozmowie rosyjskiego analityka wojskowego Aleksandra Kotsa z urzędnikami, któremu potwierdzono, iż Moskwa wkrótce rozpocznie duży program budowy specjalnych hangarów. Ich rolą będzie osłanianie samolotów przed bezzałogowcami oraz rakietami. Jednocześnie Rosjanie nie zdradzają szczegółów dotyczących budowy wspomnianych obiektów. Nie wiadomo, kiedy dokładnie można spodziewać się pierwszych konstrukcji w bazach lotniczych.
Precyzyjna broń Ukraińców
Przypomnijmy jednak, że największą zmorą dla Rosjan – jak wylicza Defense Romania – mogą być precyzyjne pociski Storm Shadow/SCALP lub ATACMS, które charakteryzują się dużą dokładnością uderzeń. Wspomniane ATACMS-y to pociski balistyczne o zasięgu wynoszącym 300 km. Głowica bojowa pojedynczej amunicji tego typu waży ok. 560 kg, natomiast cały pocisk niespełna 1,7 t.
Storm Shadow/SCALP to natomiast broń o długości 5,1 m, która rozpędza się do prędkości 1000 km/h. Może razić obiekty na zasięgu 250-400 km i uderzając w cel detonuje 450-kilogramową głowicę. Naprowadzanie tej broni odbywa się z wykorzystaniem nawigacji inercyjnej, GPS i TERPROM. W końcowej fazie ataku, dla precyzyjnego uderzenia, uruchamiane jest identyfikowanie celu w podczerwieni.
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski