Potężna broń Amerykanów. Do sieci trafiło nagranie z kolejnych testów
Próby amerykańskiego bombowca B-21 nabierają tempa. US Air Force i Northrop Grumman przyśpieszają prace związane zarówno z testami naziemnymi, jak i tymi odbywającymi się w locie. Wszystko po to, aby maszyny można było wprowadzić do służby przed końcem tej dekady. Jak donosi The War Zone, bombowiec niekiedy wzbija się w powietrze nawet dwa razy w tygodniu. Siły Powietrzne USA właśnie opublikowały nowe oficjalne nagranie z jednego z takich lotów testowych B-21.
19.09.2024 | aktual.: 19.09.2024 15:23
Amerykanie robią wszystko, aby bombowce B-21 Raider, które mają zastąpić starzejącą się flotę bombowców B-1B i B-2 Spirit zostały wprowadzone do służby przed końcem 2023 r. Nie tak dawno pojawiły się informacje, że oprócz bazy Ellsworth w Dakocie Południowej, gdzie trafią pierwsze maszyny, bombowce przyszłości będą stacjonowały również w bazie lotniczej Whiteman w stanie Missouri i bazie lotniczej Dyess w Teksasie. Amerykanie planują wdrożyć sto takich samolotów, ale wciąż trwają dyskusje na temat możliwości zwiększenia tej liczby.
B-21 Raider - Amerykanie testują maszyny
Najnowsze nagranie, opublikowane przez Siły Powietrzne USA, przedstawia kolejne próby w locie bombowca B-21. Warto przypomnieć, że po raz pierwszy wzbił się on w powietrze na początku listopada 2023 r. Od tego czasu prowadzone były intensywne prace związane z jego rozwojem. Nagranie można obejrzeć poniżej:
B-21 Raider - bombowiec przyszłości
B-21 Raider to bombowiec wykorzystujący technologię stealth, która obejmuje szereg rozwiązań utrudniających jego wykrycie przez dostępne środki obserwacji i rozpoznania. Maszyna została zaprojektowana do operowania bez wykrycia przez systemy radarowe. Maszyna napędzana jest przez dwa silniki Pratt & Whitney i może osiągać prędkość do 1 tys. km/h. Dzięki swojej konstrukcji, B-21 Raider może operować na pułapie do 15 tys. metrów i ma zasięg aż 11 tys. km. Bombowiec jest przygotowany do przenoszenia różnego rodzaju uzbrojenia, w tym broni konwencjonalnej i nuklearnej.
Technologia stealth i pokonywanie dużych odległości uzupełnia zdolność do przenoszenia zarówno broni konwencjonalnej, jak i arsenału nuklearnego, co czyni B-21 potężną bronią USA. Producenci twierdzą, że nowy bombowiec pozwoli przebić się przez najtrudniejszą obronę przeciwlotniczą wroga, aby zadawać precyzyjne uderzenia w dowolnym miejscu na świecie. Dodatkowo B-21 w przyszłości ma stanowić jeden z trzonów amerykańskiej triady nuklearnej (obok okrętów podwodnych i międzykontynentalnych rakiet balistycznych), czyli nuklearnego systemu odstraszania wrogów.