Polskie powietrze powoduje raka. Jesteśmy najgorsi w Europie

W Polsce jest najwyższe stężenie toksycznego, rakotwórczego benzo(a)pirenu w powietrzu.

Planty w Krakowie (Photo by Artur Widak/NurPhoto via Getty Images)
Planty w Krakowie (Photo by Artur Widak/NurPhoto via Getty Images)
Źródło zdjęć: © NurPhoto via Getty Images | NurPhoto
Bolesław Breczko

Najnowszy raport Europejskiej Agencji Środowiska (EEA) pokazuje, że Polska ma największe stężenie groźnego dla życia benzo(a)pirenu w powietrzu. Norma tego rakotwórczego związku została przekroczona w 2018 w 136 stacjach pomiarowych na 139. EEA podaje te dane z dwuletnim opóźnieniem.

W 2018 roku 46,3 tysiące osób w Polsce umarło przedwcześnie w związku z zanieczyszczeniem powietrza cząsteczkami PM2.5. Ta liczba uplasowała nas na czwartej pozycji. Gorzej było w Niemczech (63 tys.) i Włoszech (52 tys.).

Dodatkowo 1,9 tys. zgonów przypisano tlenkom azotu, a 1,3 tys. zanieczyszczeniem ozonem.

Według ekspertów EEA 82 proc. Polaków oddycha powietrzem zza wysokim stężeniem pyłów PM10, a 34 proc. z PM2,5. Natomiast wszyscy mieszkańcy miast wdychają toksyczny benzo(a)piren.

W 2018 wysokie stężenie PM2,5 doprowadziło do 379 tysięcy przedwczesnych zgonów w Unii Europejskiej.

Źródło artykułu:WP Tech
wiadomościśrodowiskosmog
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (415)