Polskie pociągi ciągle się psują. Impuls przechodzi "choroby wieku dziecięcego"
Newag Impuls to najszybszy polski pociąg. Niestety, choć przewoźnicy zamawiają kolejne, elektryczne i spalinowe zestawy, nie zawsze mają powody do zadowolenia. Niektóre, zaledwie półroczne składy, często się psują.
Opóźnienia i podróż traktowana jak loteria: uda się dojechać bez problemów, czy się nie uda? To niestety codzienność wielu pasażerów, korzystających z usług polskich przewoźników kolejowych. Co jest przyczyną problemów?
Wyjaśnieniem części z nich są częste awarie pociągów. I nie chodzi tu o kilkudziesięcioletnie, archaiczne składy, ale o nowoczesne, zaprojektowane i zbudowane w Polsce zestawy Newag Impuls. Przykładem jest opisywany przez serwis Nakolei.pl los Impulsów, zamówionych przez Urząd Marszałkowski województwa lubuskiego.
Częste awarie i opóźnienia
Zaledwie półroczne, spalinowe składy bardzo często się psują: – Jako przewoźnik mamy pełną świadomość sytuacji taborowej w tej części regionu. Zgłosiliśmy już reklamacje do firmy Newag, która wyprodukowała szynobusy. Bardzo przepraszamy wszystkich pasażerów za zaistniałą sytuację – tłumaczy Paweł Nijaki z POLREGIO.
Pierwszy pociąg hybrydowy w Polsce / The first hybrid train in Poland [4K]
– Spalinowe zespoły trakcyjne Impuls, dostarczone na zamówienie Województwa Lubuskiego przechodzą choroby wieku dziecięcego – wyjaśnia Łukasz Mikołajczyk, rzecznik prasowy Newagu.
Hybrydowy Newag Impuls
Choć Impulsy zostały zaprezentowane niemal dekadę temu, po torach województwa lubuskiego jeżdżą m.in. najnowsze modele 36WEhd, czyli jednostki hybrydowe – mogą być zasilane zarówno prądem z pantografu, jak i olejem napędowym.
Impuls to całkowicie polska konstrukcja. Pierwsze składy tego typu wyjechały na tory w 2012 roku, a ich producent – nowosądecki Newag – poza składami elektrycznymi opracował także wersję spalinową. W 2013 roku podczas testów pociąg impuls ustanowił rekord prędkości dla pojazdu w całości zaprojektowanego i zbudowanego w Polsce, osiągając 211 km/h.