Polskie Groty dla Straży Granicznej. Podpisano umowę

W trakcie targów POLSECURE Fabryka Broni Łucznik podpisała umowę ramową z Komendą Główną Straży Granicznej. Producent wchodzący w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej (PGZ) dostarczy 240 karabinków Grot C16 – wyjaśniamy ich możliwości. Mowa o broni, która jest chwalona zarówno przez Ukraińców, jak i zagranicznych ochotników. Ostatnio zdobyciem polskiego Grota pochwalili się również rosyjscy najemnicy z grupy Wagnera.

Żołnierz z bronią w ręku.
Żołnierz z bronią w ręku.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Kamila Kozioł
Norbert Garbarek

27.04.2023 | aktual.: 27.04.2023 13:02

Do tej pory w służbie polskiej Straży Granicznej jest niemal 1 300 Grotów. Funkcjonariusze doceniają przede wszystkim możliwość dostosowania broni do konkretnych działań, w związku z czym zdecydowano się na zakup kolejnej partii polskiego sprzętu. Przypominamy jednocześnie, że jeszcze nie tak dawno opisywaliśmy sytuację z Ukrainy, kiedy to polski karabinek uratował życie jednego z żołnierzy.

Polskie karabinki Grot doceniane na froncie

Dostarczane za wschodnią granicę Polski Groty są doceniane przede wszystkim z uwagi na ich skuteczność, ale też modułową konstrukcję. Broń z Radomia pozytywnie oceniają też weterani Izraelskich Sił Obronnych, o czym przypominał Przemysław Juraszek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Warto przypomnieć najważniejsze parametry wersji Grot C16 FB-A2, która trafi do funkcjonariuszy Straży Granicznej. Zbudowana w oparciu o modułową konstrukcję broń pozwala tworzyć specyficzne rozwiązania konstrukcyjne opierając się o jego elementy bazowe. To właśnie na tę cechę zwracano uwagę podczas targów POLSECURE, mówiąc o możliwościach dostosowania karabinku.

Grot sprawdzi się zarówno strzelcom prawo, ale też leworęcznym. Amunicja, z której korzysta ta polska broń stanowią naboje NATO kal. 5,56 x 45 mm. Szybkostrzelność wynosi ok. 700-900 strzałów na minutę, a skuteczny zasięg ostrzału jest równa mniej-więcej 500 m.

W porównaniu do poprzedniej wersji, Grot C16 FB-A2 ma ulepszoną dźwignię przeładowania i okładki. Fabryka Broni Łucznik zdecydowała się przeprojektować i wzmocnić te elementy. Oprócz tego, w nowej generacji karabinka nie pękają iglice, co jest efektem kolejnych modernizacji. Polski karabinek Grot wykorzystuje też łoże z punktami w standardzie M-LOK.

Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (17)