"Polski Blitzkrieg". We wrześniu 1939 r. wkroczyliśmy do III Rzeszy

We wrześniu 1939 r. polskie wojsko wkroczyło na terytorium III Rzeszy, zaskakując niemieckie oddziały. Zaskoczeni byli również okoliczni mieszkańcy, którzy wyszli z domów przekonani, że mają przed sobą żołnierzy Wehrmachtu.

Defilada 55 Pułku Piechoty (zdjęcie ilustracyjne)
Defilada 55 Pułku Piechoty (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Narodowe Archiwum Cyfrowe

Wbrew powszechnym przekonaniom, kampania wrześniowa 1939 r. nie była dla Polaków jedynie wojną obronną. Już na początku września polskie wojsko przeszło do ofensywy, wkraczając na terytorium III Rzeszy. Nasze samoloty pojawiły się nad Niemcami, a oddziały lądowe wkroczyły na teren wroga.

Śmiałe działania gen. Abrahama

Generał Roman Abraham, dowódca Wielkopolskiej Brygady Kawalerii, zasłynął z tego, że nie przegrał żadnej bitwy podczas kampanii wrześniowej. 1 września 1939 r. Niemcy rozpoczęli ostrzał Leszna, a Abraham zdecydował się na ryzykowny krok – przekroczenie granicy, by ocenić siły wroga. Polacy zaatakowali niemiecką strażnicę w Geyersdorf, odnosząc sukces bez strat własnych.

Podczas jednej z takich akcji polscy żołnierze dotarli do niemieckiej miejscowości Fraustadt, gdzie przeprowadzili ostrzał artyleryjski. Niemcy byli zaskoczeni i planowali ewakuację mieszkańców. Polacy, nie ponosząc strat, wycofali się po zmroku. Te działania miały na celu nie tylko rozpoznanie, ale także podniesienie morale polskich żołnierzy, pokazując im, że mogą skutecznie atakować na terenie wroga.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

SięKlika #46: Cena GTA 6, SWITCH 2 oficjalnie, USA blokuje kolejne aplikacje, PS6 i zmiany

Kontrataki na różnych frontach

Nie tylko gen. Abraham prowadził ofensywne działania. Oddział kpt. Stefana Otworowskiego wyparł Niemców z Rawicza, a następnie przekroczył granicę, niszcząc niemiecką kolumnę samochodową. Kolejne akcje miały miejsce w Prusach Wschodnich, gdzie kawalerzyści gen. Ludwika Kmicica-Skrzyńskiego przeprowadzili natarcia na Białą Piską i Pisz.

Te działania, choć epizodyczne, pokazały, że Polacy byli zdolni do przeprowadzania skutecznych ataków na terytorium III Rzeszy, co miało znaczenie psychologiczne i strategiczne.

Ataki lotnicze na III Rzeszę

Polskie lotnictwo również nie pozostawało bierne. 2 września 1939 r. bombowiec PZL.23 Karaś z 21 Eskadry Bombowej zbombardował fabrykę chemiczną w Ohlau (obecnie Oława). Mimo ostrzału przeciwlotniczego, załoga zdołała wrócić do bazy. Dwa dni później Karaś z 51 Eskadry Rozpoznawczej zaatakował pociąg z niemieckim sprzętem.

Pomimo przytłaczającej przewagi niemieckiej, polskie akcje wypadowe we wrześniu 1939 r. były dowodem na determinację i odwagę naszych żołnierzy. Choć nie mogły zatrzymać niemieckiego pochodu, stanowiły ważny element kampanii wrześniowej, pokazując, że Polacy byli w stanie stawić czoła agresorowi na jego własnym terenie.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (23)