Polska pozyska czołgi od USA? M1 Abrams mogą zasilić naszą armię
Polska już wkrótce może znaleźć się w posiadaniu czołgów M1 Abrams. Rzecznik Inspektoratu Uzbrojenia potwierdził, że trwają prace nad wyłonieniem następcy czołgów T-72/PT-91. Jednym z kandydatów są właśnie pojazdy z USA.
Rzecznik Inspektoratu Uzbrojenia mjr Krzysztof Płatek poinformował o trwającej fazie analityczno-koncepcyjnej (FA-K) dla zadania dotyczącego pozyskania czołgów nowej generacji w ramach programu "WILK".
- W ramach analizy rynku, przeprowadzono rozmowy z Ośrodkiem Badawczo-Rozwojowym Urządzeń Mechanicznych "OBRUM" Sp. z o.o., Krauss-Maffei Wegmann Gmbh & Co. KG, reprezentowanym przez Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne S.A. z Poznania, Rheinmetall Defence, reprezentowanym przez Rheinmetall Defence Polska Sp. z o.o., Hyundai Rotem Co., reprezentowanym przez H.Cegielski Poznań S.A., Armią Stanów Zjednoczonych, BAE Systems Hägglunds AB oraz General Dynamics European Land Systems - przekazał Mjr Płatek, w odpowiedzi na pytania portalu Defence24.
Choć rzecznik Inspektoratu Uzbrojenia nie podał konkretnie, jakie rozwiązania są rozważane, to poinformował, że brane są pod uwagę zarówno istniejące, jak i przyszłe konstrukcje.
Jak informuje serwis Defence24, powołując się na informacje przekazane przez Inspektorat Uzbrojenia, w ramach analiz rynku związanych z programem czołgu nowej generacji "WILK", Polsce najprawdopodobniej zaproponowano czołgi M1 Abrams.
Amerykańskie pojazdy byłyby więc trzecimi po czołgach Leopard 2 oraz południowokoreańskich K2, które zostały poddane analizie w programie "WILK".
Rzecznik Inspektoratu Uzbrojenia poinformował, że w projekcie mającym na celu wyłonienie następcy czołgów T-72/PT-91, analizowane są także całkowicie nowe rozwiązania.
- Rekomendacje dotyczące sposobu pozyskania nowych czołgów zostaną określone w dokumentach wynikowych FA-K z uwzględnieniem uzyskanych wyników oceny występowania podstawowego interesu bezpieczeństwa państwa (PIBP), w przypadku jej przeprowadzenia - dodał Mjr Płatek.