Polska poderwała myśliwce. Celem rosyjski samolot szpiegowski
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych informuje na platformie X, że w poniedziałek 6 maja para dyżurna polskich MiG-ów-29 z 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku przechwyciła rosyjski samolot szpiegowski Ił-20. Maszyna wykonywała misję rozpoznawczą nad Morzem Bałtyckim. Wyjaśniamy, czym charakteryzują się samoloty biorące udział w tym zdarzeniu.
Polskie siły zbrojne czuwają i są w gotowości, aby chronić polskie niebo – czytamy na profilu Dowództwa Operacyjnego na X. Wojsko podkreśla przy tym, że w ostatnich dniach polskie myśliwce dokonały dwóch przechwyceń. W obu przypadkach dotyczyły one tego samego samolotu należącego do Federacji Rosyjskiej – Iła-20.
Pierwsze przechwycenie maszyny Rosjan realizującej lot zwiadowczy nad Bałtykiem miało miejsce w piątek 3 maja. Uczestniczyły w nim myśliwce F-16 z 31. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Krzesinach. Kolejny incydent miał miejsce kilka dni później, w poniedziałek 6 maja. Wówczas wojsko poderwało parę dyżurną MiG-ów-29 z bazy w Malborku.
Samolot szpiegowski Rosjan
Ił-20, który w ostatnim czasie był dwukrotnie przechwycony przez polskie myśliwce, to samolot rozpoznawczy, którego zadaniem jest prowadzenie zwiadu obrazowego i elektronicznego. Powstał na bazie pasażerskiego Iła-18D, jednak wprowadzono w nim szereg modernizacji, aby zagwarantować maszynie użyteczność w wojsku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Historia tej maszyny sięga lat 60. ubiegłego wieku. Wtedy też władze ZSRR zaleciły produkcję samolotu przeznaczonego do prowadzenia zwiadu z bezpiecznej odległości. Tak powstał Ił-20, który pozwala na prowadzenie rozpoznania elektronicznego, w tym wykrywanie i przechwytywanie źródeł komunikacyjnych. Ponadto samolot może zbierać informacje obrazowe, które pozwalają z dużą dokładnością określić lokalizację cennych obiektów naziemnych.
Natomiast MiG-i-29, które zostały użyte do przechwycenia Iła-20 w ubiegły poniedziałek, to radzieckie myśliwce oblatane w latach 70. ubiegłego wieku i produkowane od 1983 r. Za ich napęd odpowiadają dwa silniki Klimow RD-33 o ciągu niemal 50 kN każdy. W samolocie, którego masa własna wynosi niespełna 11 t, znalazło się miejsce tylko dla jednego pilota.
MiG-29, mimo że nie jest najnowszą już konstrukcją, charakteryzuje się stosunkowo dobrymi parametrami. Samolot rozpędza się do prędkości 2,3 Ma, czyli ponad 2400 km/h i może operować na pułapie 17,5 km. W standardowym wariancie jego zasięg określa się na ponad 1700 km, natomiast z dodatkowym zbiornikiem paliwa wzrasta on do 2100 km. Podstawowe uzbrojenie MiG-a-29 to zaś działko GSz-30-1 kal. 30 mm, a dodatkowe jest podwieszane na sześciu lub dziewięciu węzłach (w zależności od wersji) i może ważyć 2 lub 5,5 t.
Zobacz także
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski