Polska kupiła je od USA. Te rakiety mają w zasięgu Moskwę
Polska zakupiła od USA pociski JASSM i JASSM-ER, które mogą być przenoszone przez myśliwce F-16. Rosja zdaje sobie sprawę z ich możliwości, o czym świadczy utworzenie przez nią batalionów mających przeciwdziałać tej broni.
26.03.2022 | aktual.: 26.03.2022 12:08
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
AGM-158B JASSM (Joint Air-to-Surface Standoff Missile) to lotniczy pocisk manewrujący powietrze-ziemia, cechujący się obniżoną wykrywalnością. Jego zasięg wynosi 370 km. W 2002 r. rozpoczęto prace, które zaowocowały powstaniem zmodyfikowanej wersji tej broni. W efekcie stworzono pocisk JASSM-ER (Extended Range - zwiększony zasięg), który może razić cele na odległość do 1000 km.
Precyzyjna broń w polskim arsenale
Producentem rzeczonej broni jest amerykański koncern Lockheed Martin, znany m.in. z opracowania myśliwców piątej generacji F-35. JASSM to samosterujący pocisk o masie powyżej 1 tony, który osiąga prędkość ponaddźwiękową. Został wyposażony w ważącą ponad 450 kg głowicę z materiałem wybuchowym, a jego główne zadanie polega na zwalczaniu celów punktowych spoza zasięgu obrony przeciwlotniczej wroga.
Mierzący 4,27 m JASSM jest napędzany silnikiem odrzutowym Teledyne CAE J402-CA-100 o ciągu 3.0 kN. Pociski tego rodzaju można podwiesić pod skrzydłami lub kadłubem F-16. Po wystrzeleniu wykonują one lot po zaprogramowanej trasie, by na sam koniec ustawić się na kursie kolizyjnym ze wskazanym celem. Dzięki zaawansowanemu systemowi naprowadzania JASSM są bronią o niezwykle wysokiej precyzji.
W 2014 r. Amerykanie wyrazili zgodę na sprzedaż Polsce 40 sztuk JASSM, przeznaczonych dla naszych F-16. Za pociski oraz przystosowanie myśliwców do ich przenoszenia Warszawa zapłaciła 250 mln dolarów. Broń weszła do służby w 2017 r. Z kolei w 2016 r. Polska podpisała kontrakt na zakup 70 pocisków w wersji "ER".
Zmodernizowane JASSM mogą teoretycznie dolecieć z Białegostoku na przedmieścia Moskwy (na odległość nawet 50-60 km od rosyjskiej stolicy). Rosjanie najwyraźniej zdają sobie sprawę z możliwości tej broni, gdyż w Zachodnim Okręgu Wojskowym utworzyli bataliony wyposażone w systemy walki elektronicznej, mające za zadanie przeciwdziałać pociskom JASSM-ER.
W przypadku potencjalnego konfliktu pociski mogą być wykorzystane przez obrońców do niszczenia kluczowych elementów, takich jak punkty dowodzenia i wyrzutnie rakietowe przeciwnika.