Polak ruszył na podbój kosmosu. Sławosz Uznański opowiada o swojej "podróży"

Jak przekonać jedną z najważniejszych agencji kosmicznych świata do tego, że spośród 22 tys. kandydatów z Europy powinna wybrać właśnie ciebie? O tym, co zawarł w liście motywacyjnym, ale też o obawach związanych z lotem w kosmos i symbolicznej dacie urodzenia w rozmowie z WP Tech opowiedział dr Sławosz Uznański, rezerwowy astronauta ESA.

dr Sławosz Uznański - rezerwowy astronauta ESA
dr Sławosz Uznański - rezerwowy astronauta ESA
Źródło zdjęć: © Materiały WP
Karolina Modzelewska

11.12.2022 | aktual.: 12.12.2022 15:54

Loty w kosmos to wciąż możliwość dostępna jedynie dla niewielkiego, elitarnego grona najlepszych astronautów i ewentualnie najbogatszych tego świata, którzy płacą krocie za loty orbitalne oferowane np. przez SpaceX, Blue Origin czy Virgin Galactic. Kilka minut w pobliżu granicy przestrzeni kosmicznej nie może jednak w żaden sposób równać się z pełnoprawnymi misjami kosmicznymi. Te właśnie są zarezerwowane dla nielicznych. Wymagają nie tylko ponadprzeciętnej wiedzy i umiejętności, ale też doskonałego zdrowia oraz kondycji fizycznej, a to jeszcze nie wszystko.

Kolejny Polak poleci w kosmos?

Polska nie może pochwalić się długą listą osób, którym udało się polecieć w kosmos. Wypadamy dość blado na tle Amerykanów, Chińczyków, Japończyków czy Rosjan. Tak naprawdę na tej liście znajduje się jedno nazwisko - gen. Mirosława Hermaszewskiego - pierwszego i jak dotąd jedynego Polaka w kosmosie. W 1978 r. Hermaszewski na pokładzie radzieckiego statku Sojuz 30 dotarł do stacji orbitalnej Salut 6. Jego misja trwała zaledwie osiem dni, ale zapisała się na kartach polskiej historii.


Podobny los może spotkać dr Sławosza Uznańskiego - inżyniera, fizyka Europejskiego Centrum Badań Jądrowych (CERN) i od niedawna rezerwowego astronautę Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA). W rozmowie z WP Tech Uznański opowiedział, jak wyglądała jego droga w kierunku podniebnej elity. O jego doświadczeniach można posłuchać w poniższym materiale:

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Podróż Uznańskiego w kosmos zależy od wielu czynników. Jednym z nich jest budowa strategii i relacji między Polską a Europejską Agencją Kosmiczną oraz promowanie nauki i przestrzeni kosmicznej, aplikacji, a także systemów kosmicznych. Nie bez znaczenia jest także zachowanie dobrego zdrowia i sprawności fizycznej. Jak wyjaśnił Uznański, będzie przechodził regularne, okresowe badania medyczne, które sprawdzą, czy nadal jest zdolny do lotu. Będzie również uczestniczył w specjalnych treningach. Więcej na ten temat można posłuchać w kolejnej części wywiadu:

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jeszcze jest długa droga, aby polecieć w kosmos. Mam nadzieję, że będę miał taką możliwość. A w tym momencie jestem niesamowicie dumny z tego, że udało mi się dojść do finału, że zostałem wybrany i agencja (ESA - przyp. red.) we mnie zainwestowała, jako jednego ze swoich kandydatów. Mam nadzieję, że będę mógł zacząć trening podstawowy dla astronautów i zostanę przypisany do misji w przyszłości - mówi Uznański.

Czas trwania treningu podstawowego dla astronautów uzależniony jest od stopnia skomplikowania misji oraz jej rodzaju. Zazwyczaj jest to od około roku do nawet dwóch lat. Uznański podkreśla, że z założenia cały trening i całe szkolenie astronautów, którzy ostatecznie dotrą na Międzynarodową Stację Kosmiczną, zajmie cztery lata. Oznacza to, że pierwszy astronauta z grupy wybranej w 2022 r. może polecieć na ISS najwcześniej w 2026 lub 2027 r.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)