Polacy coraz odważniej podbijają kosmos. Misja Proba-3 to potwierdziła
Proba-3, pionierska misja Europejskiej Agencji Kosmicznej, mająca na celu zbadanie korony słonecznej i przetestowanie zaawansowanych technologii kosmicznych z sukcesem rozpoczęła się 5 grudnia 2024. Tego dnia z Centrum Kosmicznego Satish Dhawan w Indiach wystartowała rakieta PSLV-XL, która wyniosła misję na eliptyczną orbitę okołoziemską. Eksperci zakładają, że jej instrumenty przez dwa lata będą zbierać cenne dane na temat korony słonecznej. Istotny wkład w misję mieli Polacy.
Sukces misji nie byłby możliwy bez udziału polskich naukowców. W Proba-3 zaangażowało się bowiem 40 firm i instytucji z 14 krajów, w tym aż siedem z Polski. Wśród nich była firma Sener Polska. Jej przedstawiciele - Filip Perczyński oraz Janusz Grzybowski w rozmowie z WP Tech przybliżyli swoją rolę w czwartym przedsięwzięciu z serii PROBA (PRoject for On-Board Autonomy), którego głównym zadaniem jest testowanie nowatorskich technologii kosmicznych.
Polskie wsparcie dla Proba-3
Jak wyjaśnił Janusz Grzybowski, kierownik techniczny Sener Polska, misja Proba-3 to misja eksperymentalna, która ma na celu potwierdzenie zdolności do lotu satelitów w formacji, dzięki czemu w przyszłości np. zamiast jednego dużego satelity, będziemy mogli wysłać dwa małe, aby badały to, co się dzieje w przestrzeni kosmicznej. - Wysyłanie mniejszych satelitów pozwoli ograniczyć koszty m.in. ich budowy i wyniesienia w kosmos, czy zużycia paliwa. Sprawdzi się również, jeśli jedno z urządzeń ulegnie awarii i przestanie działać. Natomiast głównym celem naukowym misji jest zbadanie korony - zaznaczył ekspert.
Sener Polska opracowała dwa typy mechanizmów, bez których wspomniane badanie korony słonecznej tak naprawdę nie byłoby możliwe. Są to mechanizm podtrzymująco – zwalniający (SAHRM, Solar Array Hold Down and Release Mechanism), oraz mechanizm rozkładania panelu słonecznego (SADM, Solar Array Deployment Mechanism).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Czas na AI. Zapowiedź buntu maszyn czy nowa rewolucja przemysłowa? - Historie Jutra napędza PLAY #5
- Zadaniem tego pierwszego było utrzymywanie w pozycji złożonej panelu słonecznego podczas startu rakiety nośnej, a następnie, w odpowiednim momencie, zwolnienie tego panelu na pożądanej wysokości. Rola drugiego mechanizmu natomiast polegała na otworzeniu panelu słonecznego po zwolnieniu go przez SAHRM, a następnie utrzymywanie panelu w pozycji rozłożonej podczas trwania całej misji - powiedział Filip Perczyński, kierownik projektów firmy Sener Polska.
- Hiszpański Sener, którego jesteśmy częścią, ma sporo takich mechanizmów w kosmosie, ale dla nas to pierwsze mechanizmy, które my jako Sener Polska wysłaliśmy w kosmos. Dzisiaj wiemy, że zadziałały poprawnie i panel słoneczny się otworzył. To dla nas ogromny sukces - dodał.
Oprócz mechanizmów SAHRM i SADM Sener Polska zaprojektował i wykonał podzespoły ław optycznych OBAC i OBAO. Ich zadaniem podczas misji Proba-3 jest utrzymanie instrumentów badawczych satelitów, co pozwala na zapewnienie im stabilności mechanicznej i precyzyjne pomiary ich wzajemnego położenia.
Coraz większa rola Polaków w kosmosie
Pionierska misja ESA Proba-3, to nie jedyny ważny projekt, w który zaangażował się Sener Polska. Firma jest również częścią misji ARIEL (Atmospheric Remote‐sensing Infrared Exoplanet Large‐survey), mającej na celu wykonanie analizy składu chemicznego atmosfer aż tysiąca planet pozasłonecznych. W jej ramach Polacy koordynują budowę systemu anteny średniego zysku do komunikacji z Ziemią.
Sener Polska bierze także udział w misji Comet Interceptor, która pozwoli wystrzelić sondę badawczą w stronę komety pierwotnej przelatującej przez Układ Słoneczny. Tutaj zadaniem firmy jest z kolei budowa mechanizmu separacyjnego, mającego umożliwić oddzielnie próbnika B2 od głównego satelity. Innymi ważnymi projektami są Gateway - zakładający budowę kosmicznej stacji badawczej, czy program badawczy ExoMars, skupiający się na poszukiwaniu śladów procesów biologicznych i geologicznych na Czerwonej Planecie.
Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski