Pojawił się nad Polską. Miał ważną misję

W polskiej przestrzeni powietrznej w ostatnim czasie pojawił się szwedzki samolot szpiegowski Gulfstream S-102B Korpen. Przybył tutaj z ważną misją – poruszając się w okolicy rosyjskiego obwodu królewieckiego (wcześniej kaliningradzkiego), obserwował ruchy Rosjan w świetle potencjalnego zagrożenia.

Gulfstream IV w standardowej wersji szwedzkich sił powietrznych - zdjęcie poglądowe
Gulfstream IV w standardowej wersji szwedzkich sił powietrznych - zdjęcie poglądowe
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons | Bene Riobo
Norbert Garbarek

11.07.2024 | aktual.: 11.07.2024 11:23

Nad Polską regularnie pojawiają się maszyny należące do sojuszników z NATO. Często są to powietrzne tankowce, które wspierają mniejsze jednostki podczas prowadzenia misji. Innym razem w polskiej przestrzeni powietrznej znajdują się największe maszyny transportowe na świecie, w tym m.in. Antonovy An-124.

Samoloty szpiegowskie nad Polską

Zdarza się też, że nad Polską pojawiają się samoloty szpiegowskie – czyli śledzące działania okolicznych państw pod kątem potencjalnego ataku i zagrożenia. Jedną z takich maszyn jest Saab 340 AEW, czyli konstrukcja, której dwa egzemplarze niedawno trafiły na wyposażenie polskiej armii i jak wynika z obserwacji radarów lotniczych, niekiedy pojawiają się one na niebie.

Nie dziwi więc, że nad Polską we wtorek 9 lipca pojawił się należący do szwedzkich sił powietrznych samolot Gulfstream S-102B Korpen. Jak wynika z wpisu użytkownika @bizjetsofwar na platformie X, który powołuje się na odczyty serwisu Flightradar24, maszyna wystartowała z lotniska Ronneby w południowej części Szwecji, skąd wyruszyła w stronę Polski, aby wykonać dwie misje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przeleciał nad Gdańskiem

Szwedzka maszyna rozpoczęła patrol w okolicach Gdańska, przelatując nad województwami pomorskim i warmińsko-mazurskim. Podczas pierwszej misji S-102B Korpen przelatywał na wysokości ok. 11 km, natomiast w trakcie drugiej obniżył lot do 8,5 km, co – jak czytamy – jest "stosunkowo niską wysokością". Po zakończeniu obserwacji samolot wrócił do Szwecji i wylądował w bazie Malmen.

Wspomniana konstrukcja, która prowadziła obserwację nad Polską, czyli S-102 Korpen, to samolot zbudowany na podstawie cywilnego odrzutowca Gulfstream IV IVSP. Został on jednak zmodernizowany, aby dostosować go do potrzeb wojskowych i stworzyć z niego sprzęt rozpoznania radioelektronicznego.

Gulfstream S-102B Korpen
Gulfstream S-102B Korpen© Wikimedia Commons

Odpowiada za to umieszczony pod kadłubem system TRW SIGIN, służący wykrywaniu promieniowania elektromagnetycznego w zakresie 2 MHz - 20 GHz. To częstotliwości, w których pracują przede wszystkim sieci komórkowe, ale też stacje radiolokacyjne oraz radionawigacje. Oznacza to więc, że szwedzki Gulfstream S-102B Korpen wykrywa i rozpoznaje konkretne sygnały emitowane przez urządzenia generujące promieniowanie elektromagnetyczne – w tym również sygnały nadawane przez systemy uzbrojenia oraz systemy komunikacji potencjalnego przeciwnika.

Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski