Pogoda. Eksperci z USA są prawie pewni. Tej zimy powróci La Nina
Eksperci z Amerykańskiego Centrum Prognozowania Klimatu są niemal pewni, że nadchodzącej zimy na pogodę na półkuli północnej wpłynie zjawisko La Nina. Ostatni raz zaobserwowano je na przełomie lat 2017-2018.
13.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 09:04
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Specjaliści z Amerykańskiego Centrum Prognozowania Klimatu są prawie pewni, że La Nina namiesza tej zimy. Ich zdaniem, prawdopodobieństwo wpływu zjawiska na pogodę na półkuli północnej od stycznia do marca 2021 roku wynosi aż 95 procent. Eksperci zaznaczyli, że to wzrost o 10 procent w stosunku do prognozy z ubiegłego miesiąca.
Amerykańscy synoptycy podali, że szanse na wystąpienie zjawiska w miesiącach marzec-maj 2021 wynoszą około 65 procent. Szczyt La Niny ma przypaść natomiast na okres listopad-styczeń.
Eksperci przekonują, że zjawisko będzie miało znaczący wpływ na pogodę i opady w całych Stanach Zjednoczonych. Przypominają, że ostatni raz La Nina pojawiła się jesienią 2017 roku i trwała do początku 2018 r.
Czym jest La Nina?
La Nina to zjawisko występujące wtedy, gdy temperatura powierzchni Pacyfiku w okolicach równika, szczególnie u wybrzeży Ameryki Południowej, jest niższa od przeciętnej. Dochodzi wówczas do zwiększonej aktywności wiatrów pasatowych.
Zależność pomiędzy oceanem a atmosferą wpływa na zepchnięcie polarnego prądu strumieniowego znad Kanady nad obszar Stanów Zjednoczonych, przyczyniając się do ochłodzenia zim w tym rejonie. Ponadto powoduje również wystąpienie silniejszych deszczy w Indiach, Indonezji, Australii oraz Afryce południowo-zachodniej.
Zjawisko może mieć także wpływ na pogodę w Europie, jednak z uwagi na dużą odległość od Oceanu Spokojnego, ciężko jest przewidzieć jego skalę.
La Nina to zjawisko odwrotne do El Nino, podczas którego temperatura powierzchni Pacyfiku jest wyższa od przeciętnej, a pasaty znikają.