Podrobili popularną stronę. Przez przypadek możesz oddać im swoje hasło
Kolejny przykład na to, dlaczego trzeba uważnie sprawdzać, na jakiej stronie się znajdujemy. I czy to na pewno oryginalna witryna. Nowa podróbka może sprawić, że w ręce cyberprzestępców trafią nasze hasła.
Have I Been Pwned to niezwykle popularna strona pomagająca sprawdzić, czy używany przez nas mail nie znajduje się w serwisie, który padł ofiarą hakerów. Wystarczy go wpisać, by upewnić się, czy nie wyciekł - wraz z hasłem - do sieci. Od niedawna Have I Been Pwned ma nową funkcję: możemy wpisać własne hasło, żeby dowiedzieć się, czy kiedykolwiek wpadło w ręce cyberprzestępców podczas jednego z wycieku danych. Zwykle dowiadujemy się o tych najpopularniejszych, teraz możemy sprawdzić całą bazę.
Wpisywanie swojego hasła wydaje się nierozsądną praktyką, ale Have I Been Pwned od dawna współpracuje z wieloma ekspertami do spraw bezpieczeństwa i jest zaufanym miejscem w internecie. A poza tym kombinacja jest szyfrowana. Trzeba jednak trzeba uważać z innego powodu - jak informuje CERT Orange, strona Have I Been Pwned została podrobiona.
Wpisane hasło na oszukańczej stronie nie zostanie zaszyfrowane, co oznacza, że wpadnie w ręce przestępców. Ofiara będzie miała dwa wyjścia: albo uprzedzi oszustów i natychmiast zmieni hasło, z którego korzysta, albo… im zapłaci. Wystarczy 10 dol. w kryptowalucie, żeby oszuści usunęli go z bazy. Rzecz jasna nie wiemy, czy to zrobią - zawsze istnieje ryzyko, że przestępca nie dotrzyma słowa.
Zobacz także
Jak uniknąć kłopotu? Przede wszystkim dokładnie sprawdzać, na jakiej witrynie się znajdujemy. Unikniemy przeniesienia na fałszywy portal, jeżeli sami dokładnie wpiszemy jego nazwę, a nie klikniemy w podstawiony nam link. Diabeł naprawdę tkwi w szczegółach, o czym świadczy oszustwo ze stroną LOT-u. Tylko wyjątkowo czujni zauważyli, że w nazwie strony coś jest nie tak. W podstawionym linku pod literą “o” znajdowała się malutka, ledwie widoczna kropka.
