Pociski AGM‑114R2 Hellfire dla Polski. Jest umowa, rusza produkcja
30.03.2024 14:04
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Przeciwpancerne pociski kierowane AGM-114R2 Hellfire to broń przeznaczona do polskich śmigłowców Leonardo AW149. Mogą być także używane przez śmigłowce AH-64E Apache Guardian i bezzałogowce, jak General Atomics MQ-9B SkyGuardian. Zgodnie z umową z 2022 roku Polska chce kupić 800 takich pocisków.
Umowa dotycząca rozpoczęcia produkcji pocisków Hellfire dla Polski to część większego pakietu. Amerykański Departament Obrony za niemal pół miliarda dolarów zamawia pociski zarówno dla amerykańskiej armii, jak i dla sojuszników – Czech, Francji i Polski.
Polska kupuje pociski Hellfire z myślą o śmigłowcach AW149, których dostawy do 25. Brygady Kawalerii Powietrznej rozpoczęły się w 2023 roku.
Pociski te mogą być także używane m.in. przez śmigłowce Apache, ale dla nich Polska zamówiła inną, nowocześniejszą broń – następcę Hellifire’a (a także pocisków BGM-71 TOW i AGM-65 Maverick), czyli pociski AGM-179 JAGM.
Zobacz także: Rozpoznasz te myśliwce i bombowce?
Przeciwpancerny pocisk kierowany AGM-114 Hellfire
Pocisk AGM-114R2 Hellfire (Hellfire Romeo) to najnowszy, produkowany od 2012 roku wariant tej broni. Pocisk ma 180 cm długości, waży ok. 49 kg, osiąga prędkość Mach 1,3 i ma zasięg 8-11 km.
Pocisk odnajduje swój się za pomocą półaktywnego systemu kierowania: w jego głowicy znajduje się odbiornik, do którego trafia światło lasera z zewnętrznego wskaźnika celów.
Może on znajdować się zarówno w śmigłowcu, który wystrzeliwuje pocisk, ale także np. w bezzałogowcu albo w rękach żołnierza, który z ziemi wskazuje cel do zniszczenia. Zaletą nowej wersji Hellfire’a jest uniwersalna głowica K-charge, pozwalająca na skuteczne niszczenie celów o różnej charakterystyce – od czołgów, poprzez lekko opancerzone pojazdy czy umocnienia, po grupy żołnierzy przeciwnika.
Choć pociski z rodziny Hellfire są obecnie bardzo popularne, Stany Zjednoczone wdrażają już ich następcę w postaci pocisku JAGM. Ograniczeniem Hellfire’a jest w tym przypadku stosunkowo niewielki zasięg – 11 km to w warunkach współczesnego pola walki zbyt mało, aby śmigłowiec mógł niszczyć cele spoza zasięgu obrony przeciwlotniczej.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski