Po raz pierwszy w Polsce na świat przyszły żółwie matamata. Są niezwykle rzadkie
Maluchy urodziły się w łódzkim zoo. "To nie tylko sukces hodowlany, ale także ważny krok w ochronie tego zagrożonego gatunku, który występuje głównie w rzekach Ameryki Południowej" - przekazał dyrektor łódzkiego orientarium. Można je już odwiedzać.
Żółwie matamata (Chelus fimbriata), które są jednym z najbardziej unikalnych, tajemniczych i zagrożonych gatunków na świecie, po raz pierwszy przyszły na świat w Polsce, w łódzkim zoo. Takie narodziny nie zdarzają się często na świecie.
Niezwykle tajemniczy gatunek żółwi z Ameryki Południowej
Żółw matamata to gad o niezwykle interesującym i unikalnym wyglądzie, który prowadzi skryty tryb życia. Naukowcy wciąż niewiele wiedzą o tym gatunku.
"Narodziny żółwi matamata to ogromna radość i zadowolenie dla naszego zespołu opiekunów zwierząt. To także dowód na skuteczność naszej hodowli, która ma na celu wspieranie ochrony dzikich gatunków w ich naturalnym środowisku. Każdy mały krok w kierunku ochrony tych unikalnych stworzeń jest bardzo ważny" – przekazał Michał Gołędowski, dyrektor hodowli i rozwoju w Orientarium ZOO w Łodzi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Żółwie matamata są zagrożone wyginięciem głównie z powodu niszczenia ich naturalnego środowiska oraz nielegalnego handlu. Dlatego każda udana hodowla tego gatunku jest znaczącym wkładem w ochronę bioróżnorodności. Jak informuje łódzkie zoo, zwierzęta są już gotowe, aby poznać odwiedzających - zostały przeniesione z zaplecza do części ekspozycyjnej.
Rozmnożenie żółwi matamata rzadko się udaje
Barbara Zielińska, opiekunka żółwi, zaznaczyła, że rozmnożenie żółwi matamata w sztucznych warunkach jest rzadkością. Łódzkie zoo jest pierwszym w Polsce i jednym z nielicznych w Europie, które to osiągnęło. "Rozmnożenie tego gatunku w niewoli zdarza się bardzo rzadko. Aby odnieść sukces musieliśmy pokonać wiele problemów. Stworzenie odpowiednich warunków sprawiło, że nasza para żółwi zainteresowała się sobą. Samica zaczęła wychodzić na ląd i prawidłowo składać jaja. Ostatnim najtrudniejszym etapem jest inkubacja jaj (niestety w warunkach sztucznych często dochodzi do zamierania zarodków)" - opisuje opiekunka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Matamata czatują na zdobycz nieruchomo pod wodą
Żółwie matamata są mistrzami kamuflażu. Ich charakterystyczna, spłaszczona muszla i nieregularne "frędzle" wokół głowy sprawiają, że przypominają martwe gałęzie i liście. Dzięki temu wyjątkowemu wyglądowi są fascynującym obiektem badań naukowych.
Matamata to typowo wodny gatunek żółwia, który opuszcza wodę tylko po to żeby złożyć jaja. Ten gatunek prowadzi osiadły tryb życia, często przemieszczając się po dnie zbiorników wodnych, zamiast pływać. Nawet poluje będąc zanurzonym - na zdobycz czatuje nieruchomo na dnie pod wodą, czekając, aż ryba zbliży się na odpowiednią odległość, i wtedy jednym gwałtownym ruchem otwiera szeroki pysk, a wytworzony prąd wsysa rybę do środka. Te żółwie jedzą głównie małe ryby oraz inne organizmy wodne: żaby, kijanki, owady wodne i ich larwy.
W odpowiednio dużych sztucznych zbiornikach, dorosłe osobniki wykazują chęć do pływania. Żółwie te często spotyka się w wodach o głębokości przekraczającej jeden metr. W naturalnym środowisku można zaobserwować, jak unoszą się tuż pod powierzchnią wody w miejscach dobrze nasłonecznionych, co pozwala im na korzystanie z kąpieli słonecznych.
Amanda Grzmiel, dziennikarka Wirtualnej Polski