Odkrycie czterech planet nie tak daleko od Ziemi. Naukowcy mówią o przełomie
Naukowcy odkryli cztery planety krążące wokół Gwiazdy Barnarda, najbliższej Ziemi samotnej gwiazdy, oddalonej o 5,96 lat świetlnych. "To odkrycie, które ludzkość będzie pamiętać na zawsze" - uważa Ritvik Basant z Uniwersytetu w Chicago, główny autor badań.
Astronomowie od dawna poszukiwali planet wokół Gwiazdy Barnarda, najbliższej samotnej gwiazdy Słońca, odkrytej w 1916 r. Po latach niepewnych sygnałów, zespół pod kierunkiem Ritvika Basanta z Uniwersytetu Chicago potwierdził istnienie czterech planet. To przełomowe odkrycie, ponieważ wszystkie te planety są mniejsze od Ziemi.
Nowe odkrycia w układzie Gwiazdy Barnarda
Gwiazda Barnarda, znana również jako GJ 699, czyli gwiazda w gwiazdozbiorze Wężownika, to niezwykle lekki czerwony karzeł oddalony o około 6 lat świetlnych od Słońca, co czyni ją interesującym obiektem badań. To najbliższy pojedynczy układ gwiezdny względem Ziemi. Dzięki tej bliskości w stosunku do naszej planety, badania nad nią mogą dostarczyć cennych informacji o układach planetarnych wokół czerwonych karłów. Odkrycie czterech planet wokół tej gwiazdy to znaczący krok naprzód w badaniach nad egzoplanetami.
Naukowcy korzystali z teleskopu Gemini North, będącego częścią Międzynarodowego Obserwatorium Gemini. Zespół Basanta wykorzystał instrument MAROON-X na teleskopie Gemini North na Hawajach, aby przez 112 nocy obserwować gwiazdę. Analizując dane, naukowcy wykryli subtelne wahania w pozycji gwiazdy, co potwierdziło obecność planet. Wyniki badań opublikowano w "The Astrophysical Journal Letters". Basant zauważył, że obserwacje były prowadzone o różnych porach nocy w różne dni, a zespoły w Chile i na Hawajach nie koordynowały ze sobą działań, co daje dużą pewność, że nie są to błędy w danych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowe egzoplanety są skaliste, a nie gazowe jak Jowisz
Jedna z tych planet jest najmniej masywną egzoplanetą odkrytą dotychczas za pomocą techniki prędkości radialnej, co stanowi nowy punkt odniesienia w poszukiwaniu mniejszych planet wokół pobliskich gwiazd. Nowo odkryte planety są najprawdopodobniej skaliste, a nie gazowe jak Jowisz. Jednak trudno będzie to potwierdzić z pewnością, ponieważ z perspektywy Ziemi planety te nie przechodzą przed swoją gwiazdą, co jest zwykle stosowaną metodą do określania składu planety. Zespół będzie jednak mógł lepiej oszacować ich skład, korzystając z informacji o podobnych planetach wokół innych gwiazd.
Zespół był w stanie wykluczyć z dużą pewnością istnienie innych egzoplanet o masach porównywalnych do Ziemi w strefie zamieszkiwalnej Gwiazdy Barnarda — obszarze wokół gwiazdy, który jest odpowiedni do istnienia ciekłej wody na powierzchni planety.
Wyjątkowe wyzwania w poszukiwaniu egzoplanet
Odkrycie planet wokół Gwiazdy Barnarda pokazuje, jak trudne jest wykrywanie małych egzoplanet. Planety te są zbyt blisko gwiazdy, by mogły być zamieszkane, ponieważ temperatury są zbyt wysokie dla wody w stanie ciekłym. Mimo to, odkrycie najmniejszej planety Barnarda, o masie zaledwie 0,19 masy Ziemi, jest znaczącym osiągnięciem.
Badania te podkreślają, jak łatwo można przeoczyć małe egzoplanety, nawet gdy są blisko. Odkrycie systemu Barnarda sugeruje, że brak planet podobnych do Ziemi może wynikać z trudności w ich wykrywaniu. "To odkrycie, które ludzkość będzie pamiętać na zawsze" - przekazał Ritvik Basant, doktorant z Uniwersytetu w Chicago, główny autor badań opublikowanych w "The Astrophysical Journal Letters" w komunikacie, podkreślając znaczenie tego przełomu.
Cztery planety, każda o masie zaledwie 20 do 30 proc. masy Ziemi, są tak blisko swojej gwiazdy, że okrążają ją w ciągu kilku dni. Czwarta planeta jest najmniej masywną planetą odkrytą dotychczas za pomocą techniki prędkości radialnej. Zespół ma nadzieję, że to odkrycie zapoczątkuje nową erę odkrywania coraz większej liczby egzoplanet o masie mniejszej niż Ziemia we Wszechświecie.
Większość dotychczas odkrytych skalistych planet jest znacznie większa od Ziemi i wydają się być dość podobne w całej Drodze Mlecznej. Istnieją jednak powody, by sądzić, że mniejsze egzoplanety mają bardziej zróżnicowane składy. W miarę jak naukowcy odkrywają ich więcej, mogą zacząć wyciągać więcej informacji o tym, jak te planety się formują i co sprawia, że mogą mieć warunki sprzyjające życiu.
Amanda Grzmiel, dziennikarka Wirtualnej Polski