Plama słoneczna, która stale rośnie. Jest 10 razy szersza od Ziemi

Amerykański serwis Space Weather, który zajmuje się monitorowaniem kosmicznej pogody, zwrócił uwagę na wciąż rosnącą plamę słoneczną AR3315. Plama skierowana jest niemal bezpośrednio w stronę naszej planety. Już teraz jest 10 razy szersza od Ziemi i gromadzi w sobie spore pokłady energii słonecznej. Zdaniem ekspertów może doprowadzić do pojawienia się rozbłysków słonecznych klasy M, a nawet klasy X.

Rozbłysk słoneczny - zdjęcie ilustracyjne
Rozbłysk słoneczny - zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © NASA, SDO, helioviewer.org
Karolina Modzelewska

29.05.2023 17:31

Jak donosi Space Weather, zdaniem ekspertów z amerykańskiej instytucji rządowej National Oceanic and Atmospheric Administration (NOAA) plama słoneczna AR3315 posiada niestabilne pole magnetyczne i może doprowadzić do pojawienia się rozbłysków słonecznych, a nawet burzy geomagnetycznej, której skutki będą odczuwalne na Ziemi. Zadaniem badaczy istnieje 55 proc. prawdopodobieństwo pojawienia się rozbłysków klasy M oraz 10 proc. prawdopodobieństwo wystąpienia najsilniejszych rozbłysków klasy X w poniedziałek, 29 maja.

Rozbłyski słoneczne zagrożeniem dla naszej planety?

Jest duża i niebezpieczna. Plama słoneczna ma pole magnetyczne "beta-gamma-delta", które zawiera energię potrzebną do silnych eksplozji.

 informuje Space Weather

Jak już wyjaśnialiśmy, powołując się na definicję zaproponowaną przez Europejską Agencję Kosmiczną, rozbłyski słoneczne można przedstawić jako potężne eksplozje na Słońcu, które mają miejsce, gdy energia zmagazynowana w polach magnetycznych obszarów aktywnych (zazwyczaj nad plamami słonecznymi), zostaje nagle uwolniona. Naukowcy klasyfikują je według ich jasności w długościach fal rentgenowskich.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na tej podstawie można wyróżnić pięć kategorii rozbłysków - A, B, C, M oraz X. W ich przypadku stosuje się dodatkową skalę od 1 do 9, aby precyzyjniej ocenić siłę danego rozbłysku słonecznego. Im większa liczba, tym silniejszy rozbłysk w obrębie danej kategorii. Jest to jednak umowna skala. W 2003 r. NASA zarejestrowała rozbłysk słoneczny klasy X. Był on jednak tak silny, że przeciążył mierzące go czujniki. Zanim do tego doszło, został określony jako rozbłysk X28.

Rozbłyski słoneczne - klasyfikacja

  • Rozbłyski słoneczne klasy X - są to najsilniejsze, duże rozbłyski, które mogą doprowadzić do blackoutu radiowego (taka sytuacja miała miejsce w kwietniu w Australii i Azji po dwóch rozbłyskach słonecznych, za które odpowiadała plama słoneczna AR 2993) oraz do długotrwałych burz radiacyjnych w górnych warstwach atmosfery i koronalnych wyrzutów masy (te z kolei odpowiadają m.in. za burze geomagnetyczne i występowanie zórz polarnych).
  • Rozbłyski słoneczne klasy M - są to umiarkowane rozbłyski, które mogą powodować krótkotrwałe przerwy w łączności radiowej, wpływać na regiony polarne lub czasami prowadzić do niewielkich burz radiacyjnych i generować koronalne wyrzuty masy.
  • Rozbłyski słoneczne klasy C - są to niewielkie rozbłyski, które mają niewielki lub żaden wpływ na naszą planetę.
  • Rozbłyski słoneczne klasy A oraz B - są to najsłabsze i jednocześnie najczęściej występujące rodzaje rozbłysków słonecznych, które nie mają istotnego wpływu na Ziemię.

Rozbłyski słoneczne klasy X mogą być zagrożeniem dla naszej planety jak jednak szacują eksperci - pojawiają się stosunkowo rzadko. Dochodzi do nich średnio 10 razy w roku.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)