Pistolet, z którego strzelił do siebie Van Gogh, na sprzedaż. Może kosztować ponad 250 tys. zł

Na licytację trafi pistolet, z którego strzelił do siebie Vincent Van Gogh, popełniając samobójstwo. Narzędzie zbrodni ma jedynie wartość historyczną - to nie jest eksponat, który robi wrażenie swoim wyglądem. Wręcz przeciwnie.

Portret Van Gogha
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Adam Bednarek

Nie widzę powodu, dla którego ktoś miałby chwalić się bronią, za pomocą której popełniono samobójstwo, ale w tym przypadku wydaje mi się, że będzie o to tym bardziej trudno. Mamy do czynienia z mocno zardzewiałym pistoletem. Gdyby nie jego historyczne znaczenie mielibyśmy zwykły złom, a nie ciekawym eksponatem:

Jego fatalny stan nie dziwi. Broń została znaleziona w 1965 roku na polu - w miejscu, w którym malarz miał się zastrzelić.

Dotychczas rewolwer oglądać można było w Muzeum Van Gogha w Amsterdamie. Właściciele broni zdecydowali się jednak sprzedaż zardzewiały pistolet. Według szacunków domu aukcyjnego AuctionArt chętny nabywca będzie musiał wyłożyć nawet 60 tys. euro. Licytacja zaplanowana jest na 19 czerwca.

Jak zginął Van Gogh?

Według wersji przyjętej przez historyków - Vincent Van Gogh popełnił samobójstwo. Nie brakuje jednak teorii spiskowych, według których malarz został postrzelony.

Pierwsze teorie o domniemanym postrzeleniu Van Gogha pojawiły się w 2011 roku. Według biografów – Stevena Naifena i Gregory’ego Smitha – wersja dotycząca samobójstwa artysty została uznana wyłącznie w ramach chronienia prawdziwego przestępcy.

Potencjalnym sprawcą miałby być szesnastoletni chłopak, Rene Secretan, z którym Van Gogh spędzał dużo czasu. Szczególnie przy alkoholu. Naifan i Smith sądzą, że postrzelenie może być dziełem całkowitego przypadku np. efektem ubocznym wspólnej imprezy. Dowodem w tej sprawie jest m.in. kąt pod którym wleciał pocisk.

Alternatywną wersję historii pokazano w filmie "At Eternity’s Gate" z udziałem Willema Dafoe.

Wybrane dla Ciebie
Problemy z koreańskimi czołgami K1. Załogi narażone na ekstremalne temperatury
Problemy z koreańskimi czołgami K1. Załogi narażone na ekstremalne temperatury
Polski dron, który spadł Inowrocławiu. Oto czym mógł być
Polski dron, który spadł Inowrocławiu. Oto czym mógł być
Najbardziej jadowita ryba świata. Tak działa jej jad
Najbardziej jadowita ryba świata. Tak działa jej jad
Nowa broń Rosjan. Jest napędzana elementem z Chin
Nowa broń Rosjan. Jest napędzana elementem z Chin
Gigantyczny most między dwiema galaktykami. Fenomenalne odkrycie
Gigantyczny most między dwiema galaktykami. Fenomenalne odkrycie
Polska zapora nie do przejścia. Imigranci wpadli na przedziwny pomysł
Polska zapora nie do przejścia. Imigranci wpadli na przedziwny pomysł
Niezwykłe tatuaże z Syberii sprzed dwóch tysięcy lat. Na rękach mumii
Niezwykłe tatuaże z Syberii sprzed dwóch tysięcy lat. Na rękach mumii
Lepsze niż F-16. Odważna opinia Ukraińca
Lepsze niż F-16. Odważna opinia Ukraińca
Polska Agencja Kosmiczna milczy. "To było wprowadzanie w błąd"
Polska Agencja Kosmiczna milczy. "To było wprowadzanie w błąd"
Fragment chińskiej rakiety spadł w Australii. Płonął, gdy go znaleźli
Fragment chińskiej rakiety spadł w Australii. Płonął, gdy go znaleźli
Myliliśmy się co do początków życia? Badacze mają nowe dowody
Myliliśmy się co do początków życia? Badacze mają nowe dowody
Handlowali z Rosją. Chińczycy wstrzymują umowy z Moskwą
Handlowali z Rosją. Chińczycy wstrzymują umowy z Moskwą
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇