Piosenka, którą znają wszyscy? Shazam pokazuje, że Last Christmas dla wielu jest nowością
Zaczyna grać już w listopadzie i nie przestaje co najmniej do świąt. Wydaje się, że "Last Christmas" rozpozna każdy po jednej nutce. Tymczasem prawda jest inna. Może to dlatego świąteczny hit dostaje drugie życie?
19.12.2019 | aktual.: 19.12.2019 15:45
Shazam to popularna aplikacja do rozpoznawania piosenek. Jeżeli jakaś melodia lecąca w radiu wpada nam w ucho, wystarczy uruchomić program, by ten po chwili wskazał, jaki to utwór i wykonawca. Shazam rozpoznaje nawet muzykę odtwarzaną w aplikacjach i na słuchawkach, więc to bardzo przydatna aplikacja.
Shazam ma też swoją listę przebojów - najczęściej "sprawdzanych" piosenek. Jak zauważył na Twitterze muzyk Kamil Pivot, w rankingu całkiem wysoko plasuje się dobrze wszystkim znane "Last Christmas".
Piosenka w globalnym rankingu zajmuje 39 miejsce, w polskim - 48. Dane są ciekawe, bo przecież Shazam to nie niszowa aplikacja, tylko program, którego korzysta ponad 100 milionów użytkowników każdego miesiąca.
"Oznacza to, że są ludzie, którzy, słysząc to w radiu, myślą sobie 'o kurde, super piosenka, muszę wiedzieć, co to jest', wyciągają telefon i odpalają Shazama" - ironizuje artysta.
Być może nie jest tak źle i to wcale nie efekt różnicy pokoleń. Shazam ma też funkcję "Auto Shazam", która pozwala aplikacji na ciągłe nasłuchiwanie dźwięków w tle i identyfikowanie muzyki. Nawet wtedy, gdy ekran jest wygaszony, a telefon zablokowany.
Wystarczy więc słuchać przed świętami radia, mieć znajomych śmieszków lub przynajmniej raz odwiedzić centrum handlowe w listopadzie bądź grudniu, by nabić "Last Christmas" wynik.
To jednak ciekawe, że stara i dobrze znana piosenka wciąż żyje w nowych aplikacjach. Wydawać by się mogło, że wszyscy mają ja po dziurki w nosie - szczególnie przed świętami - a tymczasem teledysk doczekał się nowej wersji, w 4K. Mało tego - w pięć dni udało się nabić prawie 6 mln wyświetleń.
Nie jest to może rekordowo dużo - utwór "Patointeligencja", o którym dyskutowała cała Polska, w tydzień zrobił ponad 6 mln wyświetleń - szczególnie jak na tak dobrze znany przebój, ale i tak tragedii nie ma.
Coraz częściej internet służy nam do odkrywania i promowania nowych artystów. Nie zapomina się jednak o klasyce, czego "Last Christmas" nie jest jedynym przykładem. W 2018 roku grupie Queen udało się pobić bardzo "współczesny" rekord. Ich “Bohemian Rhapsody” stało się najchętniej słuchaną piosenką z XX wieku w serwisach streamingowych. Udało się przegonić "Smells Like Teen Spirit" Nirvany czy klasyki Guns n'Roses.