Pierwszy raz od dawna. Rosjanie wysłali swój krążownik rakietowy
Federacja Rosyjska rozmieszcza na Morzu Śródziemnym krążownik rakietowy Wariag projektu 1164 (typu Atłant), którego możliwości przypominamy. To pierwszy raz od 2022 r. – podaje ukraiński portal Defense Express.
01.04.2024 | aktual.: 01.04.2024 16:35
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zgrupowanie rosyjskich okrętów wojennych na Morzu Śródziemnych zostało wzmocnione przez krążownik rakietowy Wariag. Przydzielony do Floty Pacyfiku Federacji Rosyjskiej okręt trafił na wspomniany obszar po przepłynięciu przez Kanał Sueski. Niewykluczone, że wkrótce do Wariaga dołączy dodatkowa fregata Marszałek Szaposznikow.
Defense Express podkreśla, że obecność rosyjskiego krążownika rakietowego na Morzu Śródziemnym jest wyjątkowa ze względu na fakt, iż jednostka przez długi okres była wycofana z tego obszaru. Wariag przebywał na Morzu Śródziemnym od jesieni 2021 r. do lutego 2022 r. Nie bez znaczenia pozostaje też, iż Moskwa nie dysponuje obecnie wystarczająco silnym arsenałem krążowników rakietowych. Defense Express wylicza, że Rosjanie dysponują dziś tylko trzema takimi jednostkami. Ukraińcy podejrzewają, że w ten sposób Kreml chce wysłać światu sygnał, że panuje nad sytuacją na froncie i może przerzucić część floty w inne regiony.
Krążownik rakietowy Wariag na Morzu Śródziemnym
Prace nad okrętami projektu 1164 (typu Atłant) rozpoczęto jeszcze w latach 60. ubiegłego wieku, jednak z uwagi na problemy z pociskami przeciwokrętowymi P-500, które miały trafić na uzbrojenie jednostek, budowę projektu 1164 opóźniono do kolejnej dekady. Prace rozpoczęto więc w 1976 r., co poskutkowało wejściem do służby pierwszej jednostki wkrótce później, bo w 1983 r. Łącznie wyprodukowano trzy tego typu okręty, z czego obecnie w służbie pozostają dwa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rodzina okrętów Atłant powstała w istocie jako odpowiedź na zagrożenie ze strony amerykańskich lotniskowców. To właśnie one stanowiły główny cel projektu 1164. Okręty przeznaczone do zadań uderzeniowych miały zwalczać lotniskowce, wykorzystując do tego pociski przeciwokrętowe oraz nowoczesne wówczas pociski dalekiego zasięgu. Ponadto Atłant miał być zdolny do prowadzenia walk z okrętami podwodnymi.
Długość okrętu Wariag sięga 186 m przy szerokości niespełna 21 m. Tak duża jednostka osiąga wyporność na poziomie 12,5 tys. ton i zanurza się do głębokości 9,3 m pod linią wody. Jego napęd stanowi konwencjonalna jednostka składająca się z czterech turbin gazowych o mocy 110 tys. KM, która przekłada moc na dwie śruby napędowe, rozpędzając konstrukcję do prędkości maksymalnej 32 węzłów (ok. 60 km/h).
Zobacz także
W kontekście uzbrojenia, Wariag może pochwalić się bardzo pokaźnym arsenałem. W jego skład wchodzą przeciwokrętowe pociski P-500 (16 egzemplarzy), osiem wyrzutni S-300F Fort z zapasem 64 pocisków przeciwlotniczych 5W55RM oraz 48N6, dwie podwójne wyrzutnie Osa-MA z 40 pociskami 9M33M, dwa działa uniwersalne AK-130 kal. 130 mm, sześć zautomatyzowanych działek AK-360 kal. 30 mm, dwie 12-prowadnicowe wyrzutnie RBU-600 rakietowych bomb głębinowych RGB-60 kal. 213 mm oraz 10 wyrzutni torpedowych kal. 533 mm.
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski