Wraca z "cmentarza". Trafił tam 20 lat temu

Siły powietrzne USA postanowiły przywrócić do życia znajdujący się na "cmentarzu" bombowiec B-1B, którego możliwości przypominamy. Ukraiński portal Defense Express, który omawia plany USA w kontekście prac renowacyjnych, zwraca uwagę, że to "dość rzadkie wydarzenie".

B-1B przekracza barierę dźwięku - zdjęcie poglądoweB-1B przekracza barierę dźwięku - zdjęcie poglądowe
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons | Staff Sgt. Shelley Gill
Norbert Garbarek

"Przejaw niezachwianego zaangażowania" w utrzymaniu gotowości bojowej amerykańskich sił uderzeniowych – tak o "wskrzeszeniu" jednego z bombowców strategicznych B-1B Lancer mówi pułkownik Seth Spanier, dowódca 7. Skrzydła Bombowego SIł Powietrznych USA. Bynajmniej nie jest to działanie bezpodstawne. Wynika ono bowiem z faktu, iż armia Stanów Zjednoczonych planuje zastąpić egzemplarz, który straciła jeszcze kilka miesięcy temu na skutek rozbicia się samolotu.

Pierwsze kroki ku przywróceniu do służby jednego z wycofanych 20 lat temu bombowców zostały już podjęte przez władze USA. Rzecznik 7. Skrzydła Bombowego wyjaśnił, że B-1B przeznaczony do "ciężkiej renowacji i konserwacji" trafił do bazy sił powietrznych Tinker jeszcze na początku lutego 2024 r., natomiast prace mają zostać zakończone przed końcem bieżącego roku, aby bombowiec wrócił do służby w bazie lotniczej Dyess jeszcze w 2024 r.

Jednocześnie Defense Express przypomina, że to pierwszy przypadek, kiedy B-1B wraca z "cmentarza" do służby. Władze USA wycofały ze swoich szeregów w 2003 r. 33 bombowce, zaś w ciągu kolejnych miesięcy, do września 2004 r., przywrócono tylko siedem z nich. Od tego czasu B-1B były nieużywane. Aż do teraz, kiedy jeden z nich trafia do zakładów naprawczych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jeden z najgłośniejszych bombowców na świecie

B-1B Lancer to bombowiec strategiczny, którego historia sięga lat 70. ubiegłego wieku. W 1974 r. odbył się pierwszy oblot B-1A, czyli protoplasty B-1B. Wariant oznaczony literą "A" nie trafił jednak do produkcji, ale został wykorzystany do rozwoju docelowego maszyny, która osiągnęła pełną gotowość bojową w 1986 r.

Wspomniane bombowce są wyjątkowe z dwóch powodów. Pierwszy z nich wynika z obecności potężnych jednostek napędowych - każda z nich generuje ok. 65 kN ciągu. Cztery silniki General Electric F101-GE-102 rozpędzają konstrukcję do prędkości 1,25 Ma (ok. 1300 km/h), sprawiając, że B-1B jest jednym z najgłośniejszych bombowców na świecie. Generowany przez niego hałas ma natężenie sięgające 140 dB.

Ponadto B-1B posiada skrzydła o zmiennej geometrii. Oznacza to, że płaty mogą być ustawione pod różnym kątem w trakcie lotu. Rozwiązanie to pozwala samolotowi rozpędzić się do możliwie dużej prędkości, a przy tym zminimalizować pobór paliwa. Wynika to z ograniczenia oporów powietrza. Co również istotne, B-1B może przenosić broń (w trzech komorach bombowych i sześciu węzłach uzbrojenia) na lotach międzykontynentalnych. Maszyna charakteryzuje się bowiem sporym zasięgiem, który wynosi 12 tys. km.

Wybrane dla Ciebie

Indie będą produkować rosyjskie karabiny. Zysk i tak trafi do Putina
Indie będą produkować rosyjskie karabiny. Zysk i tak trafi do Putina
Polska zainteresowana ukraińskim sprzętem. Pokazano go podczas ćwiczeń
Polska zainteresowana ukraińskim sprzętem. Pokazano go podczas ćwiczeń
To arcydzieło. Okazuje się, że może pomóc z nauką fizyki kwantowej
To arcydzieło. Okazuje się, że może pomóc z nauką fizyki kwantowej
Kryzys amunicyjny. Rosja odczuwa braki pocisków do tego systemu
Kryzys amunicyjny. Rosja odczuwa braki pocisków do tego systemu
Legenda starożytności. Co wiadomo o Atlantydzie?
Legenda starożytności. Co wiadomo o Atlantydzie?
Biały fosfor w Ukrainie. Rosja omija zakazy, Chiny w łańcuchu dostaw
Biały fosfor w Ukrainie. Rosja omija zakazy, Chiny w łańcuchu dostaw
Wystarczy użyć śrubokrętu. Tajwański pocisk ma zasięg 900 km
Wystarczy użyć śrubokrętu. Tajwański pocisk ma zasięg 900 km
Problem z samolotami FA-50PL. Nawet 1,5 roku opóźnienia
Problem z samolotami FA-50PL. Nawet 1,5 roku opóźnienia
Chińczycy kupili sprzęt z Rosji. Może być zagrożeniem dla Tajwanu
Chińczycy kupili sprzęt z Rosji. Może być zagrożeniem dla Tajwanu
Drzewa w Amazonii są coraz większe. Naukowcy wskazali powód
Drzewa w Amazonii są coraz większe. Naukowcy wskazali powód
Nie chcą Leopardów 2. Sąsiad Polski stawia na lekkie czołgi
Nie chcą Leopardów 2. Sąsiad Polski stawia na lekkie czołgi
Ukraińscy snajperzy z nową bronią. Pomoc Amerykanów ma drugie dno
Ukraińscy snajperzy z nową bronią. Pomoc Amerykanów ma drugie dno