Historyczne zdjęcia z Marsa. Za nami wydarzenie bez precedensu

2 czerwca w godz. 18.00 - 19:00 polskiego czasu odbyła się pierwsza transmisja na żywo z Marsa. To ważne wydarzenie nie tylko dla Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA), ale też dla wszystkich osób pasjonujących się wizją dokładniejszego odkrywania i kolonizacji tej planety.

Mars Express
Mars Express
Źródło zdjęć: © ESA
Mateusz Tomczak

02.06.2023 | aktual.: 02.06.2023 19:41

Chociaż z zainteresowaniem ludzkości Czerwoną Planetą mamy do czynienia nie od dziś, wciąż skrywa ona mnóstwo tajemnic. Do odkrycia wszystkich bardzo daleka droga, ale dzięki takim przedsięwzięciom jak Mars Express jesteśmy nieco bliżej. Pierwsza transmisja na żywo z Marsa została przygotowana z okazji 20. urodzin Mars Express, czyli bezzałogowej misji prowadzonej przez ESA, której celem jest badanie planetarnego sąsiada Ziemi.

Co oznacza "na żywo" w przypadku transmisji Mars-Ziemia?

Chociaż określeniem na żywo posługiwali się tutaj wszyscy łącznie z przedstawicielami ESA, warto nieco bliżej pochylić się nad tą kwestią. Niektórych barier ludzkość nie jest w stanie pokonać. Ogromna odległość dzieląca Ziemię i Marsa (średnio to ok. koło 225 mln km) oraz określona prędkość światła sprawiły, że nieuniknione były pewne opóźnienia w przekazie.

Opóźnienia wynosiły, zgodnie z założeniami ESA, ok. 18 minut. Zdecydowana większość, bo ok. 17 minut, to czas podróży światła z Marsa na Ziemię w konfiguracji tych planet, z jaką mieliśmy do czynienia 2 czerwca. Dodatkowa minuta to natomiast przechodzenie obrazów przez przewody i serwery naziemne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"W rzeczywistości nie ma czegoś takiego jak żywe wiadomości w kosmosie, ponieważ jesteśmy ograniczeni prędkością światła pokonującego duże odległości" - wyjaśniali w komunikacie przedstawiciele ESA.

Zdjęcia były przesyłane co ok. 50 sekund bezpośrednio z kamery monitoringu wizualnego (Visual Monitoring Camera), która znajduje się na pokładzie marsjańskiego orbitera Mars Express Orbiter (MEO). Wchodzi on w skład trwającej misji Mars Express wraz z lądownikiem Beagle 2.

Transmisja trwała godzinę. Dokładnie tyle, ile przed startem zakładali jej pomysłodawcy. Mimo obaw wynikających głównie z wieku wspomnianej kamery i stosunkowo prostej konstrukcji (ale także tego, że początkowo nie planowano wykorzystywać jej do takich celów, do jakich użyto jej teraz) obyło się bez problemów technicznych.

Zapis z pierwszej transmisji na żywo z Marsa

Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski

marswiadomościkosmos
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)