Panele słoneczne jak zwykłe dachówki. Świetny pomysł firmy Elona Muska

Elon Musk nazywany jest największym wizjonerem naszych czasów. Przesada? Można się na ten temat spierać, ale nie da się ukryć, że jego projekty rozpalają wyobraźnię. Świetne elektryczne pojazdy, autopilot w samochodach, superszybka kolej, podbój kosmosu i… dachy z panelami słonecznymi. Na pierwszy rzut oka nowy projekt Tesli wydaje się zaskakująco normalny, ale i tutaj możemy spodziewać się przełomu.

Jedną z największych wad paneli solarnych jest ich szpecący wygląd. Tesla doskonale zdaje sobie z tego sprawę, dlatego ich panele solarne wyglądają jak zwykłe dachówki. O, właśnie tak:

I tak:

Czy tak:

Tak, wszystkie te domy wyposażone są w panele słoneczne. Plusem ma być nie tylko wygląd - wszak taki dach nie różni się od zwykłego - ale i wytrzymałość. Tesla przekonuje, że jej rozwiązanie jest mocniejsze niż tradycyjne dachówki.

Zejdźmy jednak na ziemię. Na razie nie zdradzono, ile taki dach będzie kosztować. Niby wspomina się, że rozwiązanie Tesli ma być tańsze od zwykłych dachówek z panelami słonecznymi, jednak konkretnych cen jeszcze nie ma.

Sceptycy mogą przypomnieć, że Tesla nie pokazuje niczego nowego - podobne pomysły już były. Tyle że żaden z nich się nie przebił. Ale Elon Musk i jego ludzie znani są z dokonywania wielkich rzeczy. Jeśli komuś nie udało się osiągnąć sukcesu, to Musk może to zrobić - przekonuje jeden z byłych współpracowników wizjonera w jego biografii:

Ten człowiek to geniusz. Jest zaangażowany we wszystko. Rozumie wszystko. Chce odpowiedzi opierających się o fundamentalne prawa fizyki. Jedną z rzeczy, jakie świetnie rozumie, jest fizyka rakiet - zna ją jak nikt na świecie. To niesamowite, ile wiedzy zdołał przyswoić. Nie chciałbym nigdy konkurować z Elonem. Przechytrzy cię, wymyśli wszystko lepiej i lepiej wykona.

Czy z panelami słonecznymi będzie podobnie? Zobaczymy.