Pamiątki po Amerykanach. W Afganistanie leżą sterty złomu i zużytego sprzętu elektronicznego

Pamiątki po Amerykanach. W Afganistanie leżą sterty złomu i zużytego sprzętu elektronicznego

 J e d e n   z   m a g a z y n ó w   w   o k o l i a c h   b a z y   B a g r a m
J e d e n z m a g a z y n ó w w o k o l i a c h b a z y B a g r a m
Źródło zdjęć: © Getty Images | The Washington Post
Karolina Modzelewska
23.06.2021 15:40

Z Afganistanu stopniowo wycofują się amerykańscy żołnierze. Bazy są likwidowane, a sprzęt wojskowy odsyłany do kraju lub przekazywany afgańskim siłom bezpieczeństwa. Pozostają jednak sterty śmieci, wśród których ogromną część stanowi elektronika. Amerykanie wysadzają je w powietrze lub spalają.

Zgodnie z deklaracjami administracji Joe Bidena, wszystkie amerykańskie oddziały opuszczą Afganistan do 11 września, czyli do 20. rocznicy zamachów, które miały miejsce w 2001 roku. Wycofywaniu się żołnierzy towarzyszy wiele wyzwań, wśród których można wymienić m.in. odsyłanie sprzętu wojskowego do kraju.

Amerykanie zostawiają ogromne ilości śmieci

Jak donosi AFP, żołnierze zostawiają sterty złomu i zużytego sprzętu elektronicznego. Na powstających wysypiskach śmieci można znaleźć telefony, klawiatury komputerów, wkłady do drukarek i wiele innych rzeczy. Są to ich pozostałości, ponieważ większość porzuconego sprzętu cywilnego jest wysadzana w powietrze lub spalana.

- Tak właśnie robią Amerykanie – powiedział w rozmowie z AFP Mir Salam. Dodał: - Niszczą absolutnie wszystko.

Salam, który mieszka niedaleko bazy lotniczej Bagram, znajdującej się około 50 km od stolicy państwa – Kabulu, zaznaczył, że większość wykorzystywanego tutaj sprzętu była nowa i wystarczyłaby "aby odbudować Afganistan 20 razy". Amerykanie zdecydowali jednak, że wszystko zostanie zniszczone.

Działania USA przyczyniają się do rozwoju biznesu złomowego. Do Bagram przybywają ludzie, którzy przeszukują sterty pozostawionych śmieci w poszukiwaniu ocalałych i wartościowych przedmiotów oraz takich, które można jeszcze naprawić. Jednym z nich jest Salam, który płaci 12 dolarów miesięcznie za wynajęcie skromnej, ogrodzonej działki przy drodze do bazy, gdzie przechowuje swoje łupy. W pobliżu znajdują się dziesiątki podobnych miejsc. Wszyscy czekają na pozostałości po dużych firmach, które mają kontrakty na usunięcie złomowanego sprzętu.

Wśród znalezionych rzeczy znajdują się m.in. połamane krzesła, zepsute ekrany telewizorów, klawiatury do komputerów, sprzęt do ćwiczeń, metalowe drzwi, apteczki, a nawet świąteczne dekoracje, odzież i obuwie, piłki czy zabawki.

Śmieci pozostawione przez Amerykanów nie są jedynym problemem związanym z ich wycofywaniem się z Afganistanu. Baza w Bagram była miejscem, które generowało liczne miejsca zatrudnienia dla lokalnej ludności. W rozmowie z AFP gubernator okręgu Lalah Shrin Raoufi, przyznał, że - wycofanie amerykańskich wojsk będzie miało zły wpływ na gospodarkę kraju i Bagram. Wiele osób straci pracę. Mogą również pojawić się wyzwania związane z bezpieczeństwem w regionie.

Źródło artykułu:WP Tech
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (54)