ONZ nie pozostawia wątpliwości. Świat jest beznadziejny w zatrzymywaniu destrukcji natury
Według nowego raportu ONZ na temat stanu przyrody, w ostatniej dekadzie świat nie zdołał osiągnąć nawet jednego celu, który przyczyniłby się do powstrzymania niszczenia dzikiej przyrody i ekosystemów podtrzymujących życie – donosi The Guardian.
Społeczność międzynarodowa nie osiągnęła w pełni żadnego z 20 celów w zakresie różnorodności biologicznej uzgodnionych w Japonii w 2010 r. w celu spowolnienia zniszczenia świata przyrody. Cele to obejmowały różne aspekty ochrony środowiska od zwalczania zanieczyszczeń po ochronę raf koralowych.
To już drugie dziesięciolecie z rzędu, w którym rządy nie osiągnęły tych celów.
W raporcie Global Biodiversity Outlook 5 opublikowanym przed kluczowym szczytem ONZ w tej sprawie stwierdzono, że pomimo postępu w niektórych obszarach, siedliska naturalne nadal zanikają, ogromna liczba gatunków jest nadal zagrożona wyginięciem w wyniku działalności człowieka.
"Znaleźliśmy się na rozdrożu"
Jedynie sześć celów zostało częściowo osiągniętych, w tym takie dotyczące obszarów chronionych i gatunków inwazyjnych.
Szefowa ONZ ds. różnorodności biologicznej, Elizabeth Maruma Mrema, stwierdziła, że ludzkość znalazła się na rozdrożu, które zadecyduje o tym, z jakiego rodzaju przyrodą będą miały styczność przyszłe pokolenia.
– Ekosystemy życia na Ziemi jako całości są zagrożone. A im bardziej ludzkość eksploatuje przyrodę w sposób niezrównoważony i podważa jej wkład w życie ludzi, tym bardziej podważamy nasze własne samopoczucie, bezpieczeństwo i dobrobyt – wyjaśniła Mrema.