Ojciec dziewczynki, której zabrano laptopa, zgodził się zapłacić
Pamiętacie jeszcze fińską sprawę, w której dowodem miał być laptop z Kubusiem Puchatkiem? Kilka dni temu się zakończyła.
03.12.2012 12:00
W połowie listopada fińska policja zabezpieczyła laptopa, który rzekomo był wykorzystywany do ściągania nielegalnych plików z internetu. Laptop należał do uczennicy szkoły podstawowej, której ojciec kilka miesięcy wcześniej odmówił zapłaty 60. euro w ramach ugody z fińską organizacją zbiorowego zarządzania prawami autorskimi CIAPC.
Po tym jak sprawa nabrała rozgłosu, a w obronie dziewczynki stanęła nawet piosenkarka, której utwory miały być kopiowane, pojawiła się szansa, że ktoś zajmie się uregulowaniem fińskiego prawa w taki sposób, by CIAPC nie mogła podejmować tak nieproporcjonalnych działań. Niestety szansa ta upadła –. ojciec dziewczynki poszedł na współpracę i zgodził się zapłacić połowę kwoty, jakiej domagała się wcześniej organizacja.
W zamian za to CIAPC zobowiązała się wycofać swoje oskarżenia, co spowoduje, że policja odda laptopa i zamknie sprawę.
- _ Jesteśmy bardzo szczęśliwi _ - mówi szef CIAPC Antti Kotilainen. - _ W pewnym sensie po prostu podjęliśmy negocjacje w miejscu, w którym zostały przerwane. _
Tak - policja, przeszukania i konfiskaty jako techniki negocjacyjne. Powinny trafić do podręczników sztuki negocjacji jako autorski wkład organizacji zbiorowego zarządzania.
Zobacz: Jaką wybrać i kupić frytkownicę?