Odważna decyzja USA. Chcą ulepszyć rosyjską broń

System przeciwlotniczy S-300PS podczas ćwiczeń 24. Brygady Rakiet Przeciwlotniczych w Naro-Fomińsku.
System przeciwlotniczy S-300PS podczas ćwiczeń 24. Brygady Rakiet Przeciwlotniczych w Naro-Fomińsku.
Źródło zdjęć: © Mil.ru
Norbert Garbarek

07.09.2024 20:52, aktual.: 08.09.2024 07:24

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Podczas spotkania, które odbyło się w piątek 6 września w niemieckiej bazie lotniczej Ramstein USA poinformowały, że wraz z europejskimi sojusznikami aktywnie pracują nad stworzeniem zastępcy radzieckiego systemu obrony powietrznej S-300. "To odważna decyzja USA" – podaje portal Defense Romania.

– Wraz z kilkoma europejskimi firmami Stany Zjednoczone współpracują obecnie z Ukrainą przy projektowaniu i wytwarzaniu zamiennika systemu rakiet ziemia-powietrze S-300 – mówił w Niemczech sekretarz obrony USA Lloyd J. Austin. Rozwój tej broni przez zachodnich sojuszników Ukrainy stanowi dowód, że armia obrońców wciąż w znacznym stopniu polega na sowieckiej broni. Popularny w krajach byłego bloku wschodniego S-300 to system o rosyjskim rodowodzie (od początku produkowano je w rosyjskich zakładach, które kontynuowały prace po rozpadzie ZSRR).

Defense Romania zauważa też, że w najbliższej przyszłości to się nie zmieni, choć warto zaznaczyć, że technikę poradziecką w siłach zbrojnych Ukrainy częściowo zastąpi zachodnia.

USA z sojusznikami z Europy ulepszą system S-300

Na tę chwilę nie są znane żadne szczegóły dotyczące tej "odważnej decyzji USA". Nie jest też jasne, które konkretnie państwa z Europy pracują nad opracowaniem nowej broni we współpracy z USA. Wiadomo tylko, że nowy system ma być rozwinięciem radzieckiego kompleksu S-300, który ze ze względu na swoją skuteczność do dziś stanowi jeden z kluczowych elementów ochrony przeciwlotniczej Federacji Rosyjskiej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Defense Romania zauważa, że decyzja o ulepszeniu S-300 jest najprawdopodobniej podyktowana względami strategicznymi i operacyjnymi. Wynika to z faktu, iż S-300 obecnie działa w Ukrainie, a więc tamtejsza armia wie, jak z niego korzystać. Rozwój wspomnianej broni to więc krok naprzód, który nie będzie wiązać się ze znacznymi utrudnieniami w kontekście konieczności przeprowadzenia odpowiednich szkoleń wśród Ukraińców.

System do zwalczania każdego zagrożenia w powietrzu

Prace nad systemem S-300 rozpoczęły się pod koniec lat 60. XX wieku, a zakończono je w latach 70., kiedy system został wprowadzony do służby. W kolejnych latach zdecydowano się na jego dalszy rozwój, co zaowocowało podjęciem prac nad nowym systemem S-400 Triumf.

System S-300 stanowi niezwykle efektywną broń, która pozwala Rosji na eliminowanie niemal każdego zagrożenia w przestrzeni powietrznej. Skutecznie zwalcza samoloty, śmigłowce, pociski manewrujące oraz balistyczne. Najnowsze pociski obsługiwane przez ten system mają długość 7,5 m i średnicę 0,5 m. Po wystrzeleniu osiągają prędkość maksymalną dochodzącą do 7000 km/h, a największa wysokość, na której mogą przechwytywać cele, to 27 km.

Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
Zobacz także