Oczekiwana długość życia wzrośnie. Naukowcy mówią o jednym "ale"
Według najnowszych prognoz publikowanych w "The Lancet", w okresie od 2022 do 2050 roku, średnia długość życia ludzi na całym globie ma wzrosnąć o 4,9 roku dla mężczyzn i 4,2 roku dla kobiet. To optymistyczne przewidywanie ma miejsce mimo istniejących zagrożeń, takich jak konflikty geopolityczne, problemy metaboliczne i kwestie związane ze środowiskiem naturalnym. Choć ludzie będą żyć dłużej, większość dodatkowych lat życia mogą spędzić w złym stanie zdrowia.
21.05.2024 | aktual.: 22.05.2024 11:42
Autorzy badania przewidują, że największy wzrost średniej długości życia nastąpi w krajach, gdzie obecnie jest ona najniższa. To może przyczynić się do zrównoważenia tego wskaźnika na różnych obszarach geograficznych. W dużej mierze trend ten będzie napędzany przez działania podejmowane w ramach zdrowia publicznego, skierowane na zapobieganie chorobom sercowo-naczyniowym, COVID-19 i innym chorobom zakaźnym, problemom okołoporodowym matek i noworodków oraz poprzez edukację żywieniową.
Długość naszego życia wzrośnie
Badanie, które objęło 204 kraje i regiony, sugeruje, że w kolejnym pokoleniu obciążenie zdrowotne związane z chorobami zakaźnymi przesunie się jeszcze bardziej na choroby niezakaźne. Wśród nich znajdują się choroby układu krążenia, nowotwory, przewlekła obturacyjna choroba płuc i cukrzyca. Wzrośnie również narażenie na czynniki ryzyka, takie jak otyłość, wysokie ciśnienie krwi, niezdrowa dieta i palenie tytoniu.
Jak informuje "The Lancet", w miarę przesuwania się obciążenia chorobami w stronę schorzeń niezakaźnych, tzw. utracone lata życia zastępowane są latami przeżytymi z niepełnosprawnością. W związku z tym, specjaliści przewidują, że coraz więcej osób będzie żyło dłużej, ale przy większej liczbie lat spędzonych w złym stanie zdrowia. Według nich, globalna średnia długość życia wzrośnie z 73,6 lat w 2022 r. do 78,1 lat w 2050 r. (czyli o 4,5 roku), jednak globalna oczekiwana długość życia w dobrym zdrowiu wzrośnie w tym okresie jedynie o 2,6 roku: z 64,8 lat w 2022 r. do 67,4 lat w 2050 r.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dr Chris Murray z Uniwersytetu Waszyngtońskiego, jeden z autorów badania, zauważa: "Oprócz ogólnego wzrostu średniej długości życia odkryliśmy, że różnice pomiędzy różnymi regionami geograficznymi będą się zmniejszać (największy wzrost przewidywany jest w Afryce Subsaharyjskiej). To pokazuje, że chociaż nierówności w zdrowiu między regionami o najwyższych i najniższych dochodach nadal się utrzymają, to jednak zmaleją".
Dr Murray dodaje, że największą szansą na to, aby spowolnić globalne obciążenie chorobami, są interwencje polityczne mające na celu zapobieganie behawioralnym i metabolicznym czynnikom ryzyka oraz łagodzenie ich.
Badanie opiera się na wynikach Global Burden of Disease Study 2021, które wykazało, że łączna liczba lat utraconych z powodu złego stanu zdrowia i przedwczesnej śmierci, wynikająca z metabolicznych czynników ryzyka, wzrosła od 2000 r. aż o 50 proc. Autorzy badania analizowali także alternatywne scenariusze, które umożliwiają porównanie potencjalnych skutków zdrowotnych różnych interwencji w zakresie zdrowia publicznego.
Zauważyli, że najkorzystniejszy wpływ na długość życia ludzi oraz ich długoletnią sprawność ma scenariusz, w którym największą uwagę skupia się na poprawie ryzyka behawioralnego i metabolicznego. Za raz za nim pod względem korzyści plasują się scenariusze związane z bezpieczeństwem środowiskowym oraz poprawą żywienia dzieci i programów szczepień.
"Przed nami stoi ogromna szansa, aby wpłynąć na przyszłość zdrowia na świecie poprzez wyprzedzenie rosnących czynników ryzyka metabolicznego i dietetycznego, szczególnie tych związanych ze stylem życia, jakimi są np. wysoki poziom cukru we krwi, wysoki wskaźnik masy ciała i wysokie ciśnienie krwi" - podsumowuje dr Murray.