Badania sugerują, że sen wcale nie pomaga w oczyszczaniu mózgu z toksyn

Jak sen wpływa na nasz organizm?
Jak sen wpływa na nasz organizm?
Źródło zdjęć: © CC0, Pexels

21.05.2024 08:46, aktual.: 21.05.2024 09:00

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Panuje powszechne przekonanie, że sen jest istotną częścią procesu detoksykacji mózgu, który wspiera funkcje poznawcze i zdrowie. Jednak w nowych badaniach uczeni zakwestionowali ten pogląd i wykazali, że w rzeczywistości podczas snu zmniejsza się zdolność mózgu do usuwania toksyn.

Sen odgrywa ważną rolę w utrzymaniu dobrej kondycji psychicznej i funkcji poznawczych, a jego niedobór może mieć niepożądane konsekwencje zdrowotne. W ostatnich latach utarło się przekonanie, że jedną z ważniejszych funkcji snu jest usuwanie toksyn gromadzących się w ciągu dnia w mózgu. Jednak nowe badanie przeprowadzone przez naukowców z Instytutu Badań nad Demencją w Imperial College London wskazuje, że może to nie być prawdą. Co więcej, wbrew wiodącym teoriom, zdolność mózgu do usuwania toksyn podczas snu może tak naprawdę być znacznie mniejsza. Opis oraz rezultaty badań brytyjskich naukowców ukazały się na łamach pisma "Nature Neuroscience".

Sen kontra toksyny

- Jeśli brakuje ci snu, wiele rzeczy idzie nie tak – zawodzi pamięć i koordynacja wzrokowo-ruchowa jest słaba. Pomysł, że mózg wykonuje podstawowe prace porządkowe podczas snu, wydaje się mieć sens - powiedział Nick Franks z Imperial College London, współautor badań, dodając jednocześnie, że istnieją jedynie pośrednie dowody na to, że mózgowy system usuwania odpadów zwiększa aktywność w trakcie snu.

By to sprawdzić naukowcy zbadali, jak podczas snu zachowują się mózgi myszy. W swoich badaniach wykorzystali barwnik fluorescencyjny, aby zobaczyć, jak szybko przemieszcza się przez mózg gryzoni. Sprawdzili też, jak szybko barwnik jest usuwany z ich mózgów. Pomiary wykazały, że szybkość przepływu barwnika zmniejszyła się o około 30 proc. u śpiących myszy i o 50 proc. u myszy znieczulonych, w porównaniu z gryzoniami, które nie spały.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: SięKlika #32: Co z tym AI w iOS 18, GPT-4o, Panele fotowoltaiczne na torach, Polska gra Manor Lords

Wcześniej wiodącą teorią było to, że sen poprawia usuwanie toksyn z mózgu i dzieje się tak za pośrednictwem układu glimfatycznego. Jednak nigdy nie zostało to ostatecznie potwierdzone, wskazują badacze. Ich zdaniem najnowsze odkrycia są zaskakujące i wymagają dalszych badań, aby dokładnie zrozumieć, co się dzieje w mózgu podczas snu i dlaczego.

- W tej dziedzinie naukowcy tak bardzo skupili się na idei oczyszczania jako jednego z kluczowych powodów, dla których śpimy, że byliśmy bardzo zaskoczeni obserwując coś odwrotnego w naszych wynikach. Odkryliśmy, że tempo usuwania barwnika z mózgu było znacznie zmniejszone u zwierząt, które spały lub były znieczulone. Na razie nie wiemy, co takiego dzieje się w tych stanach, że spowalnia usuwanie cząsteczek z mózgu. Następnym krokiem w naszych badaniach będzie próba zrozumienia, dlaczego tak się dzieje – przyznał Franks.

Zrozumienie złożoności snu

- Chociaż wykazaliśmy, że oczyszczanie z toksyn może nie być kluczowym powodem, dla którego śpimy, nie można zaprzeczyć, że sen jest ważny. Zaburzenia snu to częsty objaw osób cierpiących na demencję, jednak nadal nie wiemy, czy jest to konsekwencja, czy czynnik napędzający postęp choroby. Może się okazać, że dobry sen rzeczywiście pomaga zmniejszyć ryzyko rozwoju demencji z powodów innych niż oczyszczanie z toksyn – powiedział Bill Wisden, współautor badań.

- Drugą stroną naszego badania jest to, że wykazaliśmy, że oczyszczanie mózgu jest bardzo skuteczne w stanie czuwania. Ogólnie rzecz biorąc, bycie przytomnym, aktywnym i ćwiczącym może skuteczniej oczyścić mózg z toksyn – podkreślił Wisden.

Choć badania prowadzono na myszach, to naukowcy uważają, że podobnie dzieje się także u ludzi, bo, jak zaznaczono w komunikacie, sen jest podstawową potrzebą wszystkich ssaków.

Źródło: Imperial College London, The Guardian

Źródło artykułu:DziennikNaukowy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)