Nowy rosyjski śmigłowiec wojskowy. Heliburo prezentuje NW.17
Rosyjskie biuro projektowe Heliburo przedstawiło projekt nowego rosyjskiego śmigłowca wojskowego NW.17. Uniwersalna maszyna zdolna do wykonywania zadań transportowych i wsparcia żołnierzy na polu walki ma zostać oblatana w 2027 roku. Co o nim wiemy?
Rosjanie zakończyli etap koncepcyjny i wstępnego projektowania nowego śmigłowca NW.17, który ma wypełnić lukę pomiędzy lekkimi śmigłowcami – jak Ansat – i ciężkimi śmigłowcami transportowymi, jak Mi-26.
Nowa maszyna powstaje w biurze projektowym Heliburo, a jej wizualizacje zostały pokazane po raz pierwszy w serwisie Telegram na profilu Fighterbomber, prowadzonym przez byłego rosyjskiego pilota wojskowego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ma prawie 100 lat i wciąż jest na topie. Co z tą telewizją? - Historie Jutra napędza PLAY #3
Według serwisu Army Recognition, pod względem ogólnej koncepcji NW.17 przypomina zachodnie maszyny wielozadaniowe, jak amerykański Black Hawk czy europejski NH90, zdolne zarówno do wykonywania zadań transportowych, jak i wsparcia walczących na ziemi żołnierzy. Na wizualizacji pokazany jest śmigłowiec uzbrojony w wyrzutnie pocisków niekierowanych.
Zobacz także: Rozpoznasz te myśliwce i bombowce?
Nowy śmigłowiec NW.17
Możliwości transportowe NW.17 zwiększa – podobnie jak w śmigłowcu Mi-17 – rampa transportowa z tyłu kadłuba, a częściowo chowane podwozie poprawia aerodynamikę maszyny. Śmigłowiec ma zostać wyposażony w hybrydowy napęd i "kombinowany" układ sterowania, ale na razie nie wiadomo, co to konkretnie oznacza.
Rosja, która w wyniku wojny w Ukrainie poniosła ciężkie straty w swojej flocie śmigłowców, stara się modernizować eksploatowane obecnie maszyny. Służy temu doposażanie ich w nową awionikę, systemy celownicze czy integracja z nową bronią, jak w przypadku Ka-52M i pocisków LMUR, czy poważniejsze modernizacje, jak udoskonalony napęd, system radarowy czy systemy samoobrony w śmigłowcu Mi-28NM.
Ulepszane są także śmigłowce wielozadaniowe – Mi-26T2W to wariant z unowocześnioną awioniką i systemami obronnymi, a dostarczany w pojedynczych egzemplarzach Mi-38T stanowi próbę zastąpienia starzejących się śmigłowców z rodziny Mi-8/Mi-17.
Czas wdrażania nowego śmigłowca
W takim kontekście próba wprowadzenia do służby zupełnie nowej, opracowanej według współczesnych założeń maszyny wydaje się w pełni uzasadniona. Choć Heliburo deklaruje oblot prototypu już w 2027 roku, od ukończenia projektu i oblotu do wdrożenia sprzętu do służby może minąć nawet ponad 20 lat.
Przykładem jest tu los rosyjskiego lekkiego śmigłowca Ansat, opracowanego jako następca maszyn Mi-2. Choć maszyna została oblatana w 1999 roku, a jej oficjalne przyjęcie do służby nastąpiło w roku 2013, dla wszystkich odbiorców wyprodukowano na razie nie więcej niż 90 egzemplarzy.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski