Nowy rosyjski satelita zwiadowczy. Kosmos-2568 już na orbicie

Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało o udanym wystrzeleniu z kosmodromu Plesieck wojskowego satelity Kosmos-2568. Choć ujawniono nazwę kosmicznego ładunku, nie podano na jego temat dodatkowych informacji. Wskazówki na ten temat można jednak znaleźć na opublikowanych przez Rosjan filmach.

Rakieta Sojuz-2.1w z ładunkiem określanym jako Kosmos-2568
Rakieta Sojuz-2.1w z ładunkiem określanym jako Kosmos-2568
Źródło zdjęć: © NASA
Łukasz Michalik

31.03.2023 | aktual.: 01.04.2023 14:20

Rosjanie, poza bardzo ogólnymi informacjami na temat kosmicznego ładunku, nie zdradzają szczegółów na temat satelity Kosmos-2568. Analizy udostępnionych materiałów wideo podjął się Adam Maciejewski z Zespołu Badań i Analiz Militarnych.

Jak zauważa, "wyniesiony satelita wojskowy to najprawdopodobniej małogabarytowy aparat rozpoznania optoelektronicznego, w Rosji określany jako EO MKA". EO MKA to niewielki, ważący około 150 kg sprzęt, wykazujący zdaniem ekspertów podobieństwo do cywilnych, amerykańskich, satelitów SkySat 1, które jednak są od rosyjskich odpowiedników wyraźnie mniejsze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Według zachodnich źródeł śledzących ruchy obiektu w kosmosie parametry orbity dla nowego satelity to: apogeum 344 km, perygeum 330 km, a nachylenie 96,46°.

Kosmiczne problemy Rosjan

Satelity OE MKA są wyposażone m.in. w optykę opracowaną przez białoruskie przedsiębiorstwo OAO Peleng. Sprzęt ten pozwala na oglądanie Ziemi z rozdzielczością 0,9 m. Dla porównania, polskie satelity rozpoznawcze, na które umowa została podpisana pod koniec 2022 r., zapewnią rozdzielczość rzędu 0,3 m.

O rosyjskich satelitach i problemach rosyjskiego sektora kosmicznego zrobiło się głośno w grudniu 2022 roku, gdy Rosjanie usiłowali bez powodzenia umieścić na orbicie satelitę rozpoznawczego Kosmos-2560. Cenny ładunek wypadł ze swojej orbity i nie był w stanie jej podwyższyć, a ostatecznie spłonął w atmosferze.

Ogłoszony sukces rosyjskiej misji kosmicznej przerywa zarazem serię niepowodzeń, z jakim borykali się Rosjanie w 2022 roku, kiedy to utracili wojskowe satelity Kosmos-2555 i Kosmos-2560.

Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski

militariarosjakosmos
Wybrane dla Ciebie