Nowy oręż Wojska Polskiego. Gladius po raz pierwszy na bojowo
Agencja Uzbrojenia poinformowała na platformie X (dawniej Twitter) o testach pozyskiwanych przez Wojsko Polskie Bezzałogowych Systemów Poszukiwawczo-Uderzeniowych. Pełnią one rolę efektorów systemu Gladius, który w znaczącym stopniu ma zwiększyć możliwość prowadzenia działań operacyjnych przez polską armię. Przypominamy, czym jest to rozwiązanie.
Testy weryfikujące działanie Bezzałogowych Systemów Poszukiwawczo-Uderzeniowych (BSP-U) zostały przeprowadzone na poligonie Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu. W ich trakcie BSP-U uzbrojony w głowicę bojową zniszczył wyznaczony cel naziemny. BSP-U, czyli bezzałogowe efektory są elementem polskiego systemu rozpoznawczo-uderzeniowego Gladius, który w grudniu bieżącego roku zostanie dostarczony do Wojsk Rakietowych i Artylerii (WRiA).
System Gladius przechodzi kolejne testy
Jak wyjaśniła Agencja Uzbrojenia na platformie X w ręce artylerzystów trafią m.in.
- bezzałogowe statki powietrzne FT-5,
- wyrzutnie,
- wozy dowodzenia,
- wozy amunicyjne.
W maju 2022 r. Mariusz Błaszczak, szef MON-u zatwierdził umowę na dostawę 4 bateryjnych modułów bezzałogowych systemów poszukiwawczo-uderzeniowych GLADIUS wraz z pakietami szkoleniowym i logistycznym. Zaznaczał wówczas, że jest to "nowoczesny sprzęt polskiej produkcji. To jest sprzęt, który został opracowany w polskiej firmie, a opracowanie tego sprzętu wynikało również z pozyskiwania doświadczeń związanych z wojną, jaka toczy się za naszą wschodnią granicą".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dostawcą systemów Gladius jest bowiem GRUPA WB. To właśnie przedsiębiorstwo tworzy systemy poszukiwawczo-uderzeniowe, które polska armia może wykorzystać do precyzyjnego rażenia celów na donośności 100 km oraz do prowadzenia rozpoznania obrazowego z powietrza.
Ważnymi elementami systemu Gladius są Bezzałogowe Statki Powietrzne FT-5, wyposażone między innymi w głowice optoelektroniczne, umożliwiające rejestrację obrazu zarówno w świetle dziennym, jak i z wykorzystaniem termowizji, a także Bezzałogowe Statki Powietrzne-Uderzeniowe (BSP-U). Te drugie są rozwiązaniem służącym do misji uderzeniowych. Takie bezzałogowce mogą przenosić różne rodzaje głowic bojowych np. kumulacyjne, czy odłamkowo-burzące.
Warto wspomnieć, że bezzałogowe statki powietrzne GLADIUS, pełniące rolę efektorów systemu zostaną zintegrowane z użytkowanym w Siłach Zbrojnych RP systemem kierowania ogniem TOPAZ. To kolejne rozwiązanie opracowane przez GRUPĘ WB. Jego głównym zadaniem jest zapewnienie dowódcom na każdym szczeblu dowodzenia pełną kontrolę nad sytuacją na polu walki. TOPAZ zwiększa świadomość sytuacyjną i czas reakcji na pojawiające się zagrożenia.
Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski